Analizy

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Wyjątkowa sesja na GPW

Patryk Pyka Analityk Zespołu Usług i Analiz Rynkowych Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 18 grudnia 2019, 09:28

  • Powiększ tekst

Wtorkowa sesja była w wykonaniu polskiego parkietu wyjątkowa i nie chodzi tutaj tylko o to, że WIG20 zakończył dzień na plusie lecz także o to, że warszawski indeks blue chipów zrobił to przy zauważalnie słabszym otoczeniu.

Indeksy europejskie musiały wczoraj przetrawić medialne doniesienia sugerujące, że brytyjski premier B. Johnson chce za wszelką cenę krótkiego okresu przejściowego po  wyjściu pod koniec stycznia Wielkiej Brytanii z  Unii Europejskiej. Wspomniany okres miałby trwać maksymalnie do końca 2020 r., co wzbudziło wśród obserwatorów rynkowych pewien niepokój, gdyż po wyborach niemal każdy starał się zapomnieć o jakichkolwiek ryzykach związanych z realizacją scenariusza „twardego brexitu”. Na zamknięciu wtorkowej sesji niemiecki DAX stracił 0,9%, francuski CAC40 0,4% a brytyjski FTSE250 1,1%. Tymczasem za oceanem próba przekroczenia poziomu 3 200 pkt. przez indeks S&P500 ostatecznie zakończyła się niepowodzeniem. Indeks ten zamknął dzień neutralnie, natomiast Nasdaq oraz Dow Jones Industrial zyskały 0,1%. W Polsce pozytywne nastroje nie opuściły inwestorów, dzięki czemu WIG20 zdołał zamknąć wczorajszą sesję ze  wzrostem o  0,9%. Tym razem słabiej wypadła druga i  trzecia linia spółek –mWIG40 zyskał 0,2%, a sWIG80 zakończył dzień neutralnie. Wśród dwudziestu największych spółek notowanych na  GPW, najsilniejszy wzrost pojawił się drugi dzień z rzędu na  akcjach Taurona, które zyskały 4,2%. Przypomnijmy, że  we  wtorek odbyła się konferencja z  udziałem prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, na  której ogłoszono, że wniosek o zmianę taryf został zatwierdzony tylko w przypadku Taurona (szacunkowy wzrost ceny energii dla klientów detalicznych wyniesie ok. 12%). Wnioski pozostałych firm, wśród których należy wymienić PGE, Energę oraz Eneę nie zostały zatwierdzone ze względu na to, że proponowane podwyżki były według URE zbyt wysokie. Spółki te wejdą zatem w nowy rok ze  starymi stawkami energii, co  nie zmienia faktu, że  będą mogły złożyć w  najbliższym czasie korektę swoich wniosków. Wszystkie wymienione spółki zakończyły wtorkową sesję na plusie –akcje PGE zyskały 2,3%, Energi 0,3% a Enei 1,2%. Warto przy okazji nadmienić, że  zgodnie ze  wstępnymi wyliczeniami, w  sytuacji korekty wniosków taryfowych przez PGE, Energę oraz Eneę do poziomów zaproponowanych przez Taurona, ogólna zmiana cen energii w  Polsce mogłaby podnieść ścieżkę inflacji CPI w 1Q2020 nawet o  0,3pp. Oznacza to, że  wyjście powyżej górnej granicy dopuszczalnego przedziału wahań inflacji (3,5 % r/r) staje się w takim scenariuszu bardzo prawdopodobne. Tymczasem w jednym z radiowych wywiadów, wiceminister J. Sasin zapewniał, że rząd już prowadzi prace nad rozwiązaniem rekompensującym odbiorcom indywidualnym ewentualny wzrost cen energii.

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Usług i Analiz Rynkowych

Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych