WIG20 testuje wsparcie
Ostatnie dni listopada przynoszą korektę indeksu WIG20. W poniedziałek polski indeks blue chipów tracąc 0,90%, dotarł do okolic ważnego wparcia, które znajduje się na poziomie 2 200 pkt. Ponownie lepiej zachowały się indeksy reprezentujące małe i średnie spółki – sWIG80 zyskał 0,09%, z kolei mWIG40 zaliczył kosmetyczną zniżkę o 0,16%. Na szczególną uwagę zasługuje sektor energetyczny, który utrzymał świetną formę z piątku i w poniedziałek był najlepiej radzącym sobie benchmarkiem na GPW.
Informacja z ubiegłego tygodnia o niższych zakontraktowanych cenach dostaw węgla dla spółek energetycznych szybko zaowocowała podwyższeniem rekomendacji i docelowej ceny w przypadku Taurona (+5,25%) i Enei (7,16%). Bardzo dobrą sesję zaliczyły również PGE (+6,01%) oraz ZE PAK (1,38%) celebrujące pozytywną decyzję Ministerstwa Klimatu i Środowiska w sprawie budowy planowanej elektrowni atomowej. Należy zauważyć, że sektor energetyczny nie uczestniczył praktycznie w euforii rynkowej, która zapanowała na GPW od momentu ogłoszenia wyników wyborów parlamentarnych. Dlatego też w obliczu ostatniej serii pozytywnych informacji indeks WIG-Energia zaczął ochoczo nadrabiać swoje dotychczasowe zaległości. Zwracamy jednak uwagę, że w obliczu zmian na scenie politycznej szereg kwestii, w tym przede wszystkim realizacja projektu powstania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, znajduje się nadal pod znakiem zapytania.
Tymczasem za oceanem w obliczu pustego kalendarza makro obserwowaliśmy kolejny mało emocjonujący przebieg sesji. Ostatecznie indeks S&P500 stracił 0,20%, z kolei Nasdaq zaliczył zniżkę o 0,13%. Jednym z silniejszych sektorów na Wall Street były spółki reprezentujące branżę detaliczną, którym niewątpliwie sprzyjały informacje o rekordowych zakupach dokonanych przez Amerykanów podczas Black Friday oraz Cyber Moday. Warto zwrócić uwagę, że w okresie powojennym tydzień po Święcie Dziękczynienia charakteryzował się na Wall Street przeciętnie gorszym wynikiem. Miało to miejsce szczególnie często, gdy stopa zwrotu indeksu S&P500 liczona od początku roku przekraczała 15%. Zjawisko to zyskało nawet wśród analityków wymowne określenie „post-Thanksgiving hangover”.
W momencie pisania komentarza zdecydowana większość indeksów azjatyckich zyskuje w granicach 0,5%. Należy jednak zauważyć, że w opozycji do wspomnianej większości stoi Hang Seng, który traci ponad 1%. W godzinach porannych kontrakty futures na najważniejsze indeksy europejskie sugerują lekko ujemne otwarcie. Na dziś zaplanowane są liczne wystąpienia członków FOMC oraz Ch. Lagarde, które mogą nieco pobudzić aktywność inwestorów. Na prawdziwe emocje będziemy musieli jednak poczekać do środy, gdy rozpocznie się seria publikacji danych inflacyjnych w Europie, natomiast w czwartek poznamy wstępny odczyt CPI w Polsce oraz inflację PCE w USA.
Patryk Pyka Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion