Analizy

Końcówka sierpnia i koniec wakacji będą należały do byków? / autor: Pixabay
Końcówka sierpnia i koniec wakacji będą należały do byków? / autor: Pixabay

Zielona fala i historyczne szczyty

Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB

  • Opublikowano: 24 sierpnia 2020, 19:30

  • Powiększ tekst

Tak naprawdę trudno dzisiaj znaleźć konkretny powód mocnego rajdu na giełdach. Oczywiście kolejny raz mówi się sporo o czynnikach powiązanych z koronawirusem czy z rekordami na Wall Street. Wszystkie te rzeczy mają swój udział w budowaniu nastrojów. Jak widać istnieje spora szansa na to, że końcówka sierpnia, jak i koniec wakacji będą należały do byków

Przede wszystkim należy powiedzieć finalnie o nowych rekordach na Wall Street. Po pierwsze kontrakty na S&P 500 przekroczyły już szczyty z drugiej połowy lutego tego roku, a po drugie indeks kasowy wyznaczył kolejne nowe historyczne szczyty. Indeks jest już wyraźnie powyżej 3400 punktów i szykuje się dzisiaj wygrana byków, czyli nowe najwyższe zamknięcie w historii, a nie tylko zanotowanie poziomów dotychczasowo jeszcze nieobserwowanych.

Oczywiście sam indeks S&P 500 to jedno, a drugie to oczywiście kolejne rekordy na Nasdaq. W tym wypadku mamy szaleństwo na spółkach technologicznych. Wystarczy powiedzieć o Apple powyżej 500 USD za akcję oraz Tesli, która notowana jest solidnie powyżej 2000 USD za akcję.

Skąd te wzrosty na rynkach? Kolejny raz mówi się o koronawirusie, a konkretnie o rejestracji leku przeciwko niemu. Dodatkowo w niektórych regionach świata widać spadek tempa zachorowania, a we Francji mówi się o tym, że nie będzie drugiego zamknięcia gospodarki, nawet przy obecnie dosyć silnym wzroście przypadków.

Wobec tego obserwowaliśmy nie tylko wzrosty na Wall Street, ale również w Europie. W przypadku europejskich indeksów można było zobaczyć przekroczenie wzrostów na poziomie 2 proc.. Indeks DAX przekroczył poziom 13 tys. punktów, choć do historycznych szczytów brakuje jeszcze naprawdę sporo. Widać jednak, że „koronahossa” trwa w najlepsze i przynajmniej na ten moment trudno to zmienić.

Oczywiście czyha wiele zagrożeń jak kolejne fale nowych przypadków koronawirusa, które z kolei mogą doprowadzić do mniejszej aktywności na rynku pracy. Z drugiej strony stosunki między USA oraz Chinami, czy w końcu kampania wyborcza w USA. To wszystko może w dużym stopniu wpłynąć na zwiększenie zmienności na rynkach, a wiadomo, że im wyższa oczekiwana zmienność, tym większe ostrzeżenie dla byków.

Bardzo dobrze radził sobie dzisiaj indeks WIG20, choć na tle europejskich wzrostów wyglądał w zasadzie blado, dodając 1,15 proc. Ogólnie wśród najważniejszych indeksów na świecie strata zanotowana była dzisiaj jedynie w Turcji oraz Izraelu.

Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych