Szczepionkowa euforia uderzyła w waluty safe haven
Informacje z początku ubiegłego tygodnia o wysokiej efektywności szczepionki na COVID-19 odbiły się na kursach walut safe haven – jen japoński i frank szwajcarski skończyły tydzień jako najgorzej radzące sobie waluty G10. Dzisiejszy dzień przynosi swoiste deja vu
W minionym tygodniu wybory w USA i zwycięstwo Bidena zeszły na dalszy plan, przyćmione przez obiecujące informacje dotyczące testów szczepionki Pfizer/BioNTech na COVID-19. Reakcją rynków była krótkotrwała euforia widoczna szczególnie we wzrostach na rynkach akcji. Mimo że oddały one później część zysków, tak jednak kluczowe indeksy zakończyły miniony tydzień na solidnym plusie. Waluty G10 nie doświadczyły zbyt dużej zmienności, z wyjątkiem walut safe haven, takich jak jen japoński i frank szwajcarski.
Dzisiejsze informacje o niemal 95-procentowej skuteczności szczepionki firmy Moderna ponownie przynoszą dobre nastroje. Zmienność jest jednak znacznie niższa niż w zeszły poniedziałek – informacja o kolejnej szczepionce ostatecznie nie stanowi dla rynku tak dużego szoku, a inwestorzy mają już lepszy ogląd na skalę wyzwań jakie w kontekście publicznej dystrybucji stoją przed producentami szczepionek.
PLN Polski złoty zakończył miniony tydzień umocnieniem, ten tydzień waluta również rozpoczęła od aprecjacji.
Mimo że na złotego ostatnio w przeważającej mierze wpływały informacje z zewnątrz, warto jednak wspomnieć o dwóch kwestiach wewnętrznych. Po pierwsze, udało się uniknąć wprowadzenia narodowej kwarantanny. Trudno jednak mówić o poprawie sytuacji pandemicznej, biorąc pod uwagę, że ostatni spadek dziennej liczby zakażeń można wiązać ze zmniejszeniem liczby testów, jak i że odnotowano kolejny rekord liczby zgonów na COVID-19. Po drugie, w minionym tygodniu poznaliśmy wstępne dane o PKB Polski w III kwartale. Produkt krajowy brutto doświadczył spadku o 1,6% w ujęciu rocznym, co było tempem zbliżonym do oczekiwanego.
W najbliższych dniach poznamy stosunkowo dużo odczytów makro z Polski, z czego najważniejsze będą piątkowe dane o produkcji przemysłowej. Złoty jednak nadal powinien reagować szczególnie na zmiany sentymentu, zwłaszcza w kontekście szerokiej sytuacji pandemicznej.
EUR
Wygląda na to, że pogarszające się wieści z frontu walki z pandemią w strefie euro, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, przełożyły się na ograniczenie siły wspólnej europejskiej waluty. Dane dotyczące produkcji przemysłowej w strefie euro okazały się gorsze od oczekiwań dodając nieco do ogólnego obrazu przygnębienia. W minionym tygodniu były one jednak balansowane przez negatywne informacje z USA dotyczące wzrostu liczby zakażeń. Kurs EUR/USD zakończył tydzień na poziomie niezbyt odległym od tego na jakim go rozpoczął.
W tym tygodniu nie poznamy wielu publikacji makroekonomicznych ze strefy euro, stąd też uwaga rynku skupi się na komunikacji ze strony Europejskiego Banku Centralnego – w tym tygodniu ponownie czeka nas sporo przemówień kluczowych decydentów. Rynki przygotowują się do grudniowego spotkania EBC, kiedy bank niemal na pewno ogłosi dodatkowe łagodzenie polityki pieniężnej.
US
Rynki pozostają w procesie przetwarzania tego, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na najbliższe dwa lata jest prezydentura Bidena w połączeniu z podzielonym Kongresem. Nie jest zupełnie wykluczone, że Demokraci wygrają dwa miejsca niezbędne do uzyskania przewagi w Senacie w trakcie drugiej tury wyborów w Georgii. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że kontrolowana przez Republikanów wyższa izba Kongresu ograniczać będzie skalę wsparcia fiskalnego. Pozostajemy negatywnie nastawieni do perspektyw dolara amerykańskiego w długim terminie, zwłaszcza w relacji do tych walut emerging markets, które mają dobre fundamenty.
GBP
Nie widać specjalnego postępu w negocjacjach z Unią Europejską w sprawie handlu. Niemniej jednak, zwycięstwo Bidena w wyborach prezydenckich w USA z perspektywy Wielkiej Brytanii będzie oznaczać mniejszą przychylność Białego Domu i może skłonić rząd Borisa Johnsona do akceptacji skromnego porozumienia w handlu z UE, którego oczekujemy. Rynki zdają się tego oczekiwać, a funt dobrze radził sobie od czasu wyborów w USA. Kamieniem milowym dla rozstrzygnięć będzie wirtualne spotkanie liderów UE w czwartek, stąd też spodziewamy się pewnego postępu w negocjacjach w tym tygodniu.
CHF
Frank szwajcarski zakończył tydzień jako najgorzej radząca sobie waluta G10. Gros osłabienia waluty miał miejsce w poniedziałek, kiedy pojawiły się wspomniane wyżej pozytywne informacje o szczepionce na COVID-19. Niespodziewany wzrost rynkowej zmienności był dość krótkotrwały – para EUR/CHF przez większość tygodnia utrzymywała się w bardzo wąskim przedziale wokół poziomu 1,08.
Wieści ze Szwajcarii dotyczące pandemii były mieszane, ale wygląda na to, że widać światło na końcu tunelu. Dziennie notuje się wprawdzie więcej zgonów, jednak liczba nowych zakażeń spadła. Oznacza to mniejsze prawdopodobieństwo nałożenia dodatkowych obostrzeń w tym kraju, co jest optymistyczne w kontekście perspektyw gospodarczych Szwajcarii.
Kluczową publikacją makroekonomiczną w tym tygodniu będzie czwartkowy odczyt produkcji przemysłowej w III kwartale. Frank powinien jednak reagować głównie na informacje z zewnątrz.