Koniec epoki
Pod nieobecność USA rynki europejskie wymazały wczoraj straty z początku sesji, zamykając się w większości na niewielkich plusach.
Najsilniejsze spośród głównych indeksów było FTSE MiB i ciężko to nazwać przypadkiem. Giuseppe Conte nie ustaje w walce o utrzymanie fotela premiera, po wczorajszym wygranym głosowaniu w niższej izbie parlamentu staje przed trudniejszym testem w senacie. Utrzymanie władzy w rządzie mniejszościowym oznaczałoby zapewne typowy dla Włoch paraliż decyzyjności na najwyższych szczeblach władzy, ale rynek będzie zapewne wspierał każde rozwiązanie, które nie będzie oznaczało powrotu M. Salvini’ego i Ligi.
Świetnie zachowywała się wczoraj Warszawa, gdzie WIG20 wzrósł o 1,9%, mWIG40 o 1,2%, a sWIG80 o 1,5%. Absolutnym liderem zwyżek w głównym indeksie było JSW, którego notowania rosły o 18,8%, reagując entuzjastycznie na wzrosty globalnych cen węgla koksowego i lekceważąc zmiany w zarządzie. WIG Energia zyskał 5,7%, na co wpływ miały informacje o liście intencyjnym PGE, Tauronu i Enei ws. współpracy w budowie farm wiatrowych na Bałtyku.
Nastroje na świecie są dziś rano wyraźnie lepsze niż 24 godziny temu. Ostatni dzień kadencji Donalda Trumpa rysuje się w jasnych barwach, a chociaż media spędzają go głównie na rozważaniach, czy prezydent ułaskawi wyprzedzająco siebie i osoby ze swojego otoczenia przed opuszczeniem urzędu, z perspektywy rynku znacznie ważniejsze będzie przesłuchanie przed Senatem potwierdzające objęcie urzędu Sekretarza Skarbu przez J. Yellen. Lekko w godzinach porannych koryguje się dolar, ale może to być wstęp do zmienności w dalszej części dnia.
Dzisiejszy dzień można określić również jako faktyczne rozpoczęcie sezonu wynikowego w USA, raporty przedstawią 43 spółki S&P500, w tym Goldman Sachs, Bank of America i Netflix. Obecny sezon może być bardzo specyficzny z uwagi na wydarzenia z ostatnich dwóch kwartałów. Wg Factset spodziewany jest spadek zysków o -6,8% r/r, ale w 2Q i 3Q analitycy mylili się najwięcej w historii, niedoszacowując zyski odpowiednio 24% oraz 17%. Można zatem założyć, że faktyczne oczekiwania są wyraźnie wyższe, szczególnie, że od listopadowych informacji o szczepionce, mających ewidentny silny wpływ na wyceny dokonano bardzo niewielkich rewizji prognoz dla poszczególnych spółek na ten i kolejne kwartały.
Kamil Cisowski
Dyrektor Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion