Za OC wciąż płacimy mniej niż przed rokiem
600 zł - tyle wynosiła uśredniona składka OC w II kw. br. Tak wynika z raportu porównywarki cen ubezpieczeń Punkta.pl, o którym pisze portal bankier.pl. Ale na na koniec I połowy roku za obowiązkową polisę płaciliśmy wciąż o 33 zł mniej niż w 2020 r.
Kierowcy przyzwyczaili się, że ceny OC spadają z powodu pandemii - szczególnie było tak w pierwszej i drugiej fali - wtedy ceny wyraźnie spadły.
Dopiero II kwartał 2021 r. przyniósł nieznaczne wzrosty, zarówno na poziomie uśrednionej składki w całym kraju, jak i w przypadku stawek w poszczególnych województwach.
Rosnące ceny OC to efekt m.in. zniesienia ograniczeń pandemicznych, częstszych podróży i coraz częstszego korzystania przez zmotoryzowanych z własnych samochodów. W drugim kwartale składki poszły w górę przeciętnie o 25 zł. Jak pokazują dane Polskiej Izby Ubezpieczeń, o 5 proc. wzrósł też średni koszt jednej szkody. Rosną także inflacja i koszty pracy. Presji cenowej przygląda się również Komisja Nadzoru Finansowego. Niewykluczone więc, że II kwartał tego roku to dopiero początek wzrostu cen tych ubezpieczeń” – ocenił członek zarządu Punkta.pl Michał Daniluk.i była o ponad 4 proc. wyższa niż trzy miesiące wcześniej - wynika z raportu porównywarki cen ubezpieczeń Punkta.pl.- o czym informuje portal bankier.pl
Analizując kwartał do kwartału, średnia cena OC najmocniej wzrosła w województwie mazowieckim - o prawie 8 proc., pomorskim - o niemal 7 proc. i dolnośląskim - prawie 5 proc. Najniższy wzrost cen składek, nieprzekraczający 1 proc., odnotowano w województwie opolskim. Jak zauważono, dla tego regionu dobra była cała I połowa roku, w trakcie której zmotoryzowani płacili jedne z najniższych składek w całej Polsce (514 zł). Tuż za nimi byli kierowcy z woj. podlaskiego (533 zł). Na pierwszym miejscu, z kwotą 508 zł, uplasowało się województwo podkarpackie.
Czytaj także: Najwyższy od 6 lat zysk Grupy PZU. Wzrost o 455 proc.
Czytaj także: Były pracownik TVN pozywa stację, zarzuca łamanie prawa pracy
bankier.pl/gr