Informacje

premier Mateusz Morawiecki, redaktor naczelny tygodnika 'Sieci' Jacek Karnowski, premier Słowenii Janez Jansa i premier Ukrainy Denys Szmyhal / autor: fotoserwis PAP
premier Mateusz Morawiecki, redaktor naczelny tygodnika 'Sieci' Jacek Karnowski, premier Słowenii Janez Jansa i premier Ukrainy Denys Szmyhal / autor: fotoserwis PAP

Premier: Wydatki na obronę bez procedury nadmiernego deficytu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 września 2021, 20:50

    Aktualizacja: 9 września 2021, 21:57

  • Powiększ tekst

Z procedury nadmiernego deficytu UE należy wyłączyć wydatki na obronność - mówił w czwartek premier Mateusz Morawiecki podczas debaty z premierami Polski i Słowenii w Karpaczu

Premierzy Polski Mateusz Morawiecki, Słowenii Janez Jansza i Ukrainy Denys Szmyhal wzięli udział w czwartek podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu w debacie na temat odbudowy Europy.

Mówię o tym głośno, czy może warto wyłączyć poza nawias (…) nadmiernego deficytu (…) wydatki na obronność - powiedział Morawiecki. „Głośno ten postulat tutaj formułuję, będę o tym mówił na forum europejskim” - zapowiedział.

Czytaj też: Morawiecki: W transformacji wodór może być kluczowy

Czytaj też: Białoruś o nagraniu polskiej SG: Migrantom udzielano pomocy

Dlaczego jedne kraje, które wydają 1 proc. na obronność, mają być tak samo traktowane w tej procedurze, jak te które wydają ponad 2 proc., jak Polska, na obronność? Przecież my tym samym tworzymy pewnego rodzaju tarczę bezpieczeństwa wobec tych pierwszych krajów - podkreślił.

Premier mówił, że Polska od kilku lat stoi na stanowisku, że UE i Europa musi się cała w dobry sposób zabezpieczać, zabezpieczać swoje granice.

Powinniśmy dbać o bezpieczeństwo od strony militarnej. Powinniśmy w Europie posiadać silne mechanizmy odstraszania, przecież potrzebujemy wyłącznie tego, jesteśmy blokiem nastawionym na pokój - mówił. „Ale jednocześnie wiemy, że licho nie śpi, że wokół nas inne reżimy, są dyktatury” - dodał.

Według niego nie możemy siedzieć z założonymi rękami. „Musimy wziąć pod uwagę te ryzyka, które wokół nas narastają; ryzyka polityczne, geopolityczne, międzynarodowe” - podkreślał.

Mówiąc o Ukrainie Morawiecki zaznaczył, że po jej losie widzimy, iż jej „potężny sąsiad dąży do destabilizacji, zaatakował, anektuje, gwałci prawa międzynarodowe, czyli nie pozwala na normalny rozwój”. „A my chcemy się rozwijać jak najszybciej, sprawiedliwie, solidarnie, i jak najbardziej normalnie” - dodał.

Zaznaczył, że stąd potrzeba budowy sojuszy, wzmacniania NATO, ale też inspirowania UE do działań takich jak wyłączenie z procedury nadmiernego deficytu wydatki na obronność.

PAP/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych