Co dalej ze stopami procentowymi? Prof. Gatnar punktuje ryzyka
Stopy procentowe nadal są rekordowo niskie, ale RPP wciąż utrzymuje je na takim poziomie. Mimo to niektórzy członkowie Rady chcieliby wzrostu stawek - jednym z nich jest prof. Eugeniusz Gatnar.
Jak mówi profesor w rozmowie z ISB News:
Już kilka miesięcy temu powinna rozpocząć się delikatna normalizacja polityki pieniężnej. Polska gospodarka odrobiła już straty wywołane pandemią, a stopa procentowa nadal jest na poziomie z okresu najgłębszego lockdownu i całkowitego zamknięcia gospodarki. W tej sytuacji polityka monetarna również powinna wracać do normalności
Według profesora przeczekiwanie przedłużającego się okresu podwyższonego poziomu inflacji jest obarczone ryzykiem. Przekonuje, że podnosząc stopy procentowe RPP dałaby sygnał, że chce rzeczywiście walczyć z rosnącymi cenami.
Mandatem Rady jest dbanie o wartość pieniądza, a w drugiej kolejności - pomoc rządowi, jeśli utrzymujemy inflację w ryzach. Ale skoro inflacja daleko odbiegła od celu, proponuję, by rozpocząć zacieśnianie polityki pieniężnej już teraz
Według profesora polski bank centralny niepotrzebnie wzoruje się w tym zakresie na EBC czy amerykańskim banku centralnym.
Dodał też, że negatywnym aspektem jest nierównowaga na rynku mieszkaniowym - to przez to ceny mieszkań tak bardzo rosną:
W lipcu udzielono kredytów hipotecznych o wartości 8 mld zł. To jest tyle, co przed pandemią w 2019 roku udzielano w ciągu jednego kwartału. To napędza wzrost cen mieszkań o 10-15 proc. w zależności od lokalizacji
Gatnar przestrzega przed pęknięciem bańki kredytowej:
Obawiam się, że może za kilka lat, gdy stopy wzrosną, może okazać się, że kredytobiorcy hipoteczni zwrócą się o pomoc, podobnie jak w przypadku kredytobiorców zaciągających kredyt we frankach
ISB News/ Money.pl/ as/