Informacje

Budynek Komisji Europejskiej / autor: Fratria
Budynek Komisji Europejskiej / autor: Fratria

Müller: mamy nadzieję, że przyjdzie refleksja ze strony KE

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 października 2021, 12:20

  • 3
  • Powiększ tekst

Komisja Europejska podejmuje ostatnio działania, które nie mają podstaw prawnych, zamroziła akceptację Krajowego Planu Odbudowy; mamy nadzieję, że przyjdzie pewnego rodzaju refleksja; bierzemy pod uwagę możliwość wetowania niektórych rozwiązań - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller

Zapytany w środę w Programie Pierwszym Polskiego Radia, kiedy do Polski trafią pierwsze środki z Krajowego Planu Odbudowy, rzecznik rządu odpowiedział, że tu decyzja zależy od Komisji Europejskiej.

Niestety Komisja Europejska w ostatnim czasie podejmuje działania, które nie mają podstaw prawnych, czyli zamroziła akceptację Krajowego Planu Odbudowy, bo nie środki, bo formalnie jeszcze KPO nie został zaakceptowany - powiedział Müller.

Wyraził nadzieję, że „pewnego rodzaju refleksja jednak mimo wszystko przyjdzie zarówno po posiedzeniu Parlamentu Europejskiego, jak i Rady Europejskiej, które ostatnio się odbyły”. „I że nikt w centrali, w Brukseli nie doprowadzi do praktycznej dezintegracji UE poprzez traktowanie niektórych państw Unii jako państw, które mają być traktowane na innych zasadach” - dodał.

Rzecznik rządu pytany był również o poniedziałkowy wywiad premiera Mateusza Morawieckiego dla „Financial Times”, w którym szef rządu zarzucił Komisji Europejskiej, że stawia Polsce żądania, „przystawiając jej pistolet do głowy” i wezwał Brukselę, by - jeśli chce rozwiązać spór wokół praworządności - wycofała groźby sankcji prawnych i finansowych.

Morawiecki powiedział też w wywiadzie, że jakikolwiek ruch w kierunku redukcji funduszy spójności spotka się z mocnym odwetem. „Co się stanie, jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową? Jeśli do tego dojdzie, będziemy bronić naszych praw wszelką bronią, która jest w naszej dyspozycji” - odparł szef polskiego rządu zapytany, czy Polska mogłaby zawetować kluczowe unijne decyzje, takie jak pakiet klimatyczny.

Rzecznik rządu zapytany co miał na myśli premier, mówiąc o „wszelkiej broni”, czy jest to groźba wetowania przez Polskę decyzji UE w innych sprawach, jeśli nie zostanie przyjęty KPO, odpowiedział: „To jest instrument, jeśli chodzi o kwestie związane z głosowaniami w Radzie UE czy w Radzie Europejskiej - czyli możliwość wetowania niektórych rozwiązań, który bierzemy pod uwagę”.

Natomiast my mamy nadzieję, że KE do tego nas nie zmusi. Bo cóż innego pozostaje, jeśli instytucje unijne postępują w sposób, który nie ma podstawy prawnej, jeżeli jesteśmy traktowanie w sposób, który nie ma po prostu żadnych podstaw w traktatach unijnych, to pozostaje nam wykorzystać te podstawy, które my mamy. Bo w traktatach unijnych Polska ma możliwość wstrzymywania niektórych działań legislacyjnych w ramach UE - powiedział Müller.

Czytaj też: Groźby KE: chce pilnie dowodu zaprzestania wydobycia węgla w kopalni Turów!

PAP/KG

Powiązane tematy

Komentarze