Informacje

Gazprom: Nie chcemy naciskać, by przyśpieszać certyfikację NS2

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 grudnia 2021, 19:20

    Aktualizacja: 23 grudnia 2022, 23:34

  • Powiększ tekst

Wysokie dochody wynikające z obecnych cen gazu powodują, że rosyjski Gazprom nie rozpocznie przesyłu gazu rurociągiem Nord Stream 2 przed certyfikacją i nie będzie naciskać na Niemcy, aby przyspieszyć ten proces - poinformowały w piątek dwa anonimowe źródła, na które powołuje się Agencja Reutera

Źródła zaznaczają, że przesył gazu bez niemieckiej certyfikacji groziłby jedynie niewielką grzywną dla Gazpromu, ale ponieważ Niemcy są w trakcie zmian politycznych, a relacje Rosji z Zachodem są poważnie napięte, rosyjski koncern zdecydował się cierpliwie poczekać.

Nie chcemy zabiegać o szybsze zatwierdzenie rurociągu. Teraz wszystko jest w rękach Niemiec – oświadczyło źródło w Gazpromie. Dodało, że Kreml także chce przekonać się, jak będą przebiegać relacje z nowym rządem Niemiec po odejściu Angeli Merkel, która popierała Nord Stream 2.

Drugie źródło stwierdziło, że Gazprom „ma się świetnie” i spodziewa się, że na rynku gazu w przyszłym roku nadal będzie wzmożony popyt, dzięki czemu ceny tego surowca pozostaną na wysokim poziomie.

16 listopada niemiecki regulator Bundesnetzagentur wstrzymał certyfikację spółki Nord Stream 2 AG jako operatora gazociągu Nord Stream 2. Jako powód BNetzA podał, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien działać według prawa niemieckiego.

Czytaj też: Biden: Pracujemy, aby „bardzo utrudnić” Rosji atak na Ukrainę

PAP/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych