Tłumy turystów w Beskidach, znikają ostatnie wolne noclegi
Dużo turystów przyjechało do beskidzkich kurortów. Prezes Wiślańskiej Organizacji Turystycznej, Karolina Wantulok, powiedziała PAP, że miejsca w większości obiektów są wyprzedane, choć w niektórych można jeszcze je znaleźć. Podobnie jest w Szczyrku
O tym, jak dużo turystów przyjechało w Beskidy świadczą m.in. zakorkowane główne drogi dojazdowe. Tak będzie z pewnością co najmniej do Nowego Roku. Miłośnicy nart korzystają z doskonałych warunków. We wtorek w Beskidach było mroźno i słonecznie.
Jacek Kufel z informacji turystycznej w Szczyrku powiedział, że wprawdzie w górach nie ma tak wielu gości, jak przed pandemią, ale jest ich bardzo wielu. Z uwagi na koronawirusa rezerwacje są dokonywane niemal w ostatniej chwili. Przed pandemią o tej porze nie było już miejsc. Wszystko było zarezerwowane na miesiące przed Sylwestrem. Teraz jednak są jeszcze miejsca. Gdyby ktoś teraz się zdecydował, to coś znajdzie – powiedział.
Jak wyjaśnił, zdarza się, że goście niemal w ostatniej chwili odwołują rezerwacje tłumacząc to chorobą. Dodał zarazem, że część z uwagi na sytuację epidemiczną, czeka z wynajęciem. Być może są też osoby, które dotknął COVID-19, i teraz wolą termin, gdy będzie już mniej innych gości, poza okresem noworocznym – dodał Jacek Kufel ze Szczyrku.
Karolina Wantulok z Wisły powiedziała, że większość miejsc noclegowych jest zajęta. Wolne można znaleźć już raczej tylko w tych hotelach, które warunkują wynajęcie od udziału w zabawie sylwestrowej. Wszystko ruszyło dosłownie w ostatnim momencie. Jednak goście wyczekiwali i obserwowali sytuację – dodała.
W tym roku w Beskidy przyjechało bardzo dużo obcokrajowców, m.in. z Niemiec czy Słowacji. Sporo jest Czechów, gdzie wprowadzone zostały obostrzenia w ośrodkach narciarskich. W praktyce z wyciągów skorzystać mogą jedynie osoby zaszczepione lub ozdrowieńcy. Sprawdzane są certyfikaty.
W Polsce hotelarze pytają o szczepienia, ale – jak twierdzą – nie mają podstaw, by żądać okazania certyfikatów.
Mamy opinie prawną, z której wynika, że nie mamy prawa prosić gości o okazanie certyfikatu. Każdy sobie radzi, jak może. Różnie to bywa. Pytamy o szczepienia, z reguły pada odpowiedź, że dana osoba jest zaszczepiona – dodała Karolina Wantulok.
Właściciele ośrodków narciarskich oraz samorządy przygotowują się do Sylwestra. W Szczyrku na głównym placu miasto organizuje powitanie Nowego Roku przy dźwiękach kapeli góralskiej. W Wiśle będzie zabawa plenerowa. Tradycyjnie będzie można też powitać 2022 r. w wielu ośrodkach narciarskich szusując po stokach.
Czytaj też: Metoda na walkę z ozonem leży na… pustyni!
PAP/mt