Bardzo dobre wyniki SKOK-ów mimo niezwykle niestabilnego otoczenia prawnego
Według wstępnych danych SKOK-i zamknęły ubiegły rok zyskiem w wysokości ponad ćwierć miliarda złotych. Stało się tak mimo niestabilnego otoczenia prawnego i intensywnych działań prowadzonych wobec Kas przez Komisję Nadzoru Finansowego.
- Wyniki te są powodem do dumy, a także dowodem, że model spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, funkcjonujący na rynku od ponad 20 lat, sprawdza się
– skomentował Rafał Matusiak, prezes Krajowej SKOK.
Przedstawiciele SKOK-ów omówili dzisiaj wyniki finansowe sektora. Według wstępnych danych z grudnia zeszłego roku bilans był dodatni i wyniósł ponad 252 miliony złotych. Zwiększyła się liczba członków Kas (do 2,6 mln), aktywa (do 19 139 mln zł), wzrosła także suma powierzonych Kasom depozytów. Jak podkreślono podczas konferencji prasowej, podczas której przedstawiono sytuację SKOK-ów, sukces ten udało się osiągnąć mimo niestabilnego otoczenia prawnego Kas oraz restrykcyjnych, utrudniających SKOK-om codzienną pracę działań Komisji Nadzoru Finansowego.
W ciągu dwóch lat Ministerstwo Finansów wydało aż trzy różne rozporządzenia dotyczące szczególnych zasad rachunkowości SKOK. Z kolei przykładem szczególnej intensywności działań KNF wobec Kas może być liczba pism wystosowywanych przed nadzorcę do Kasy Krajowej.
- Od października 2012 roku otrzymaliśmy ponad 800 różnego rodzaju pism z KNF. Do 10 lutego takich pism wpłynęło już 65. Tylko w ciągu jednego dnia, w trakcie 2,5-godzinnego spotkania, które odbywałem, do Krajowej SKOK wpłynęło aż 10 pism z KNF. To prawdziwa lawina korespondencji. Listy trzeba analizować, odpowiadać na nie, a przy tym znaleźć jeszcze czas na bieżącą działalność
– komentował Rafał Matusiak. Prezes Krajowej SKOK podkreślał też, że oczekiwania KNF wobec Kas są często w krótkim okresie diametralnie przeformułowywane, co jeszcze bardziej potęguje chaos i utrudnia pracownikom wykonywanie ich codziennych obowiązków, czyli pracy na rzecz członków SKOK-ów.
- Relację z KNF określiłbym jako bardzo intensywną i złożoną. Brakuje zrozumienia i zachowania jednolitości w podejściu KNF. Jestem prezesem Kasy Krajowej od października 2012 roku i czuję się jak osoba, która została posadzona w samochodzie na siedzeniu kierowcy, tyle że obok mnie siedzi urzędnik KNF-u i to on trzyma rękę na kierownicy i zawiaduje gazem oraz hamulcem. Sęk w tym, że jeżeli dojdzie do jakiegoś zdarzenia drogowego, to ja będę ponosił odpowiedzialność za to, co się stanie
– puentował Rafał Matusiak.
Do sposobu działania Komisji Nadzoru Finansowego odniósł się także radca prawny Paweł Pelc, były dyrektor zarządzający pionem nadzoru ubezpieczeniowego KNF. Nawiązał on do opublikowanego przez Komisję komunikatu, w którym ta wskazała kryteria, które będą brane pod uwagę przy ocenie zdolności SKOK-ów oraz banków do udziału w restrukturyzacji sektora SKOK.
- KNF zapomina, że jest organem administracji publicznej, a skoro tak, to musi działać wyłącznie na podstawie prawa i w granicach prawa. Żaden przepis nie upoważnia KNF do wkraczania w rolę ustawodawcy. Tymczasem KNF, zamiast zajmować się tym, czym powinna, czyli nadzorowaniem podmiotów nadzorowanych i troską o interes ich klientów, usiłuje założyć kapelusz ustawodawcy i go wyręczyć. Tam, gdzie brakuje regulacji, próbuje doregulować wymogi
– stwierdził Paweł Pelc.
Podczas konferencji prasowej odniesiono się także do decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie połączonych skarg grup posłów dotyczących rozporządzeń Ministra Finansów w sprawie szczególnych zasad rachunkowości spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych z 2011 i 2013 roku. Skarżący wskazywali na niekonstytucyjność zapisów, które ich zdaniem m.in. dyskryminowały SKOK-i oraz odbijały się negatywnie na prezentowanych publicznie wynikach finansowych Kas. Obradujący w trzyosobowym składzie Trybunał nie podzielił tej argumentacji. Zdanie odrębne złożył jednak Przewodniczący składu orzekającego, sędzia TK Wojciech Hermeliński. W jego przekonaniu zastrzeżenia można mieć do zawartego w ustawie o rachunkowości upoważnienia do wydania rozporządzenia. Opinię tę podzielił wcześniej także Prokurator Generalny.
Prezes Krajowej SKOK Rafał Matusiak podziękował parlamentarzystom, którzy złożyli skargi. Podkreślił, że to właśnie m.in. dzięki zwróceniu uwagi na ułomność tych przepisów zostało wydane kolejne, obowiązujące obecnie rozporządzenie, wprowadzające w wielu obszarach wymogi łagodniejsze w stosunku do dwóch wcześniejszych.
Kolejny uczestnik konferencji, senator Henryk Cioch stwierdził, że dzisiejsze posiedzenie TK było tylko preludium do rozstrzygnięć, które Trybunał, już w pełnym składzie, będzie musiał podjąć w sprawie połączonych wniosków, m.in. prezydenta Bronisława Komorowskiego, dotyczących ustawy o SKOK.
- Zarzutów tam podnoszonych jest wiele – podkreślił senator Cioch. - Nie przypominam sobie, aby w innej sprawie skierowano tak dużo uwag do Trybunału – dodał.
---------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------
Zachęcamy do odwiedzenia naszego internetowego sklepu wSklepiku.pl!
Znajdziesz tam mnóstwo ciekawych książek w atrakcyjnych cenach!