Informacje

INWAZJA NA UKRAINĘ

Szef giganta finansów: Inwazja na Ukrainę to koniec globalizacji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 marca 2022, 16:43

    Aktualizacja: 29 grudnia 2022, 17:25

  • Powiększ tekst

Rosyjska inwazja na Ukrainę oznacza koniec globalizacji takiej, jaką znamy – mówi w czwartek Larry Fink, prezes BlackRocka, jednej z największych firm na świecie. Fink podkreśla, że Rosja oddziela się od światowej gospodarki, po tym jak jej napaść na Ukrainę sprawiła, że rządy i firmy rewidują współpracę prowadzoną z innymi państwami – informuje serwis CNN. „Obecnie wzrośnie zużycie węgla, ponieważ Europa i Azja starają się uniezależnić od rosyjskiej ropy i gazu” - zaznacza Fink

Inwazja Rosji na Ukrainę doprowadziła do zakończenia globalizacji, jaką znamy od ostatnich trzech dekad – mówi Larry Fink.

Prezes firmy, która zarządza aktywami o wielkości 10 bilionów dol., przewiduje, że izolacja Rosji skłoni firmy i rządy na całym świecie do rewizji ich globalnych zależności oraz ponownego przeanalizowania posiadanej bazy produkcyjnej i montażowej na świecie.

Niektóre jednak kraje mogą skorzystać na potrzebie zbudowania przemysłu krajowego w sytuacji, gdy firmy wracają z produkcją do krajów rodzimych lub „w ich pobliże”, twierdzi Fink.

Według prezesa Blackrocka już pandemia koronawirusa zapoczątkowała ten proces. We wczesnych miesiącach pandemii kraje silnie zabiegały o dostawy artykułów ochrony osobistej wyprodukowanych w Chinach. Po zniesieniu obostrzeń, kiedy popyt wystrzelił, okazało się, że na rynku występują niedobory dostaw, powodujące wzrost inflacji do poziomów nienotowanych od dekad. Braki układów scalonych uderzyły w przemysł szczególnie mocno w ubiegłym roku w szeregu branż, od motoryzacji po firmy technologiczne.

Jednak inwazja Rosji na Ukrainę i nakładane od jej samego początku przez Zachód bezwzględne sankcje gospodarcze i wycofanie się firm z Rosji wywołały potężne zakłócenia na międzynarodowych rynkach eksportowych. Cena ropy Brent, punkt odniesienia dla cen surowców na świecie w ogóle – przekroczyła w marcu 139 dol. za baryłkę – ponieważ kupujący obawiali się braku dostaw, jednak obecnie ceny ropy spadły.

Obok transformacji energetycznej bezpieczeństwo energetyczne stało się globalnym priorytetem – podkreśla Fink.

Prezes Blackrocka przewiduje, że w tym roku wzrośnie zużycie węgla w czasie, gdy Europa i Azja starają się uniezależnić od rosyjskiej ropy i gazu, przez co wysokie ceny energii prawdopodobnie sprawią, że energia z OZE stanie się bardziej konkurencyjna.

Czytaj też: Rekordowy zysk KGHM!

cnn.com/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych