Informacje

Premier Mateusz Morawiecki / autor: PAP
Premier Mateusz Morawiecki / autor: PAP

Premier: musimy mieć tak silną armię, by odstraszała przeciwników

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 kwietnia 2022, 16:26

    Aktualizacja: 10 kwietnia 2022, 20:52

  • 5
  • Powiększ tekst

Musimy mieć tak silną armię, żeby nie musiała bronić nas na polu walki; aby była wystarczająco silna i odstraszała potencjalnych przeciwników - podkreślił w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział też większą współpracę z prywatnymi firmami w celu modernizacji polskiej armii

Szef rządu w sobotę odwiedził w firmę WB Electronics w Ożarowie Mazowieckim, która działa w obszarze specjalistycznej elektroniki i informatyki wojskowej. Należy ona do Grupy WB, która oferuje technologie łączności, dowodzenia oraz zaawansowane rozwiązania dla sił zbrojnych, takie jak np. systemy obserwacyjno–rozpoznawcze; systemy dowodzenia, łączności i zarządzania na polu walki; systemy kierowania ogniem, czy systemy uderzeniowe.

Premier podczas konferencji zauważył, że polska armia musi być tak silna, by mieć potencjał odstraszania potencjalnych przeciwników. „Musimy mieć tak silną armię, aby nie musiała bronić nas na polu walki. Aby była wystarczająco silna i odstraszała potencjalnych przeciwników” - mówił.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że obecnie na Ukrainie „armia zbirów z Rosji, rzeźników, złoczyńców niszczy spokój domu ukraińskiego, niszczy życie na Ukrainie”. „Dzisiaj, cała Europa, która zanurzona była w takim marzeniu o wiecznym pokoju, została wyrwana z tej geopolitycznej drzemki. I dlatego wszyscy dzisiaj rozmawiamy o nowych, o innych tematach, innych sprawach - takich, o jakich jeszcze dwa miesiące temu mało kto rozmawiał” - wskazał szef rządu.

Według premiera, wojna na Ukrainie to dzisiaj „potężne zagrożenie geopolityczne”, a taka sytuacja „przebudowuje cały system polityczny dzisiejszego świata”. „I nie tylko ta wielka zmiana wprowadza dzisiaj do Polski i do całej Europy +put-inflację+, inflację Putina, czyli +put-inflację+, ale także może doprowadzić do tego, że nasze spokojne życie, nasz normalny rozwój będzie zagrożony” - zaznaczył.

Zdaniem szefa rządu to spokojne życie nie może być zagrożone, dlatego trzeba przy wspólnej politycznej zgodzie, inwestować jak najwięcej w polską armię. „Nie dopuśćmy do tego, starajmy się wspólnie, w zgodzie, cała polska klasa polityczna, ale przede wszystkim wszyscy Polacy to rozumieją, przeznaczać jak największe środki na polską armię po to, żebyśmy nie musieli przeznaczać kiedyś na armię rosyjską” - dodał.

Przypomniał, że na modernizację polskiej armii w ostatnich latach wydawano znaczne środki, przyspieszono też zamówienia na konieczny sprzęt wojskowy. Wymienił tu m.in. kontrakt na samoloty F-35, system obrony przeciwrakietowej „Patriot”, czy systemy artyleryjskie typu Himars.

Zaznaczył, że na Ukrainie obok bohaterskich żołnierzy ukraińskich „walczą” także różnego rodzaju sprzęty, broń, w tym broń defensywna produkowana w Polsce, w tym te, które pokazano mu w Ożarowie Mazowieckim. Jak ocenił, to „najlepsze połączenie polskiej myśli technicznej, technologicznej, ze zdobyczami technicznymi całego świata”.

Szef rządu zapowiedział, że współpraca pomiędzy przedsiębiorcami prywatnymi takimi jak WB Group i polską armią jest tym, na co będzie położony największy nacisk. Zrobimy wszystko, by była jak najbliższa - zadeklarował. „Polska armia będzie kupować tego typu sprzęt. Współpraca pomiędzy polskimi systemami uzbrojenia, a polska armia musi zostać podniesiona na znaczenie wyższy poziom” - podkreślił.

Uczestniczący w konferencji prezes Grupy WB Piotr Wojciechowski podkreślił, że kierowana przez niego firm od wielu lat stanowi istotne ogniwo w systemie bezpieczeństwa państwa. Dodał, że produkowane przez firmę systemy od 2014 roku są obecnie na Ukrainie, są one w pełni przetestowane i sprawdzają się w warunkach wojennych.

Dzisiaj powinniśmy się przygotować, być gotowi na to, co może się wydarzyć. Doświadczenia na Ukrainie pokazują, że jak przyjdzie czas kryzysu - nie będzie czasu na zakupy. W tej chwili Polska musi kupować ten sprzęt, my jesteśmy gotowi go dostarczyć” - podsumował

Poniżej nasz archiwalny wywiad z szefem zarządu WB Electronics:

PAP/KG

Powiązane tematy

Komentarze