Informacje

Alrosa – diamentowy gigant Putina – wpadł w tarapaty

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 kwietnia 2022, 19:20

    Aktualizacja: 29 grudnia 2022, 00:47

  • Powiększ tekst

Pięć dni po tym, jak Stany Zjednoczone obłożyły sankcjami Alrosę, rosyjską spółkę wydobywczą diamentów, jej wartość rynkowa zmalała o 119 mld rubli. Światowe firmy jubilerskie, m.in. Tiffany, Pandora czy Chopard, wstrzymały import krwawych diamentów z Rosji, zamykając dla Alrosy zachodnie rynki. To kolejny cios wymierzony we Władimira Putina, ponieważ Alrosa jest dla niego jednym z prawdziwych diamentów rosyjskiego biznesu – czytamy na portalu money.pl

Rosja budowała swoją potęgę nie tylko za pomocą ropy i gazu. Do kontrolowanej przez państwo Alrosy należy niemal trzecia część światowego rynku kamieni szlachetnych.

Co roku ze swoich syberyjskich kopalni Alrosa wydobywa około 30 milionów karatów i należy do wielkiej czwórki, stając w równym szeregu z brytyjską De Beers, australijską Argyle Diamond Mines i amerykańską BHP Nilliton. Jej zysk netto w 2021 roku wyniósł 91 mld rubli - informuje money.pl.

We wrześniu ubiegłego roku, kiedy wycena akcji spółki biła historyczne rekordy i wynosiła ponad 150 rubli, równowartość rynkowa Alrosy wynosiła 1,108 biliona rubli. Obecnie kapitalizacja spółki skurczyła się o połowę – do 564 mld rubli.

Czytaj też: Premier Szwecji: Chcemy do NATO już w czerwcu. Finlandia też

money.pl/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych