Czy leci z nami pilot? O co chodzi w konflikcie na wieży?
Ten temat stał się bronią polityczną, którą nawet opozycja próbuje uderzać w PiS. O co tu chodzi naprawdę? Tylko o pieniądze, czy faktycznie o bezpieczeństwo? A jeśli tak to o czyje?
Jak podaje biznes.interia.pl, kontrolerzy ruchu lotniczego w Polsce zarabiają od 20 do 45 tysięcy złotych miesięcznie. Tak wynika z regulaminu płac. To i tak mniej niż przed pandemią. Szkolenie kontrolerów trwa niespełna dwa lata, kosztuje PAŻP od 600 tysięcy do miliona złotych, ale potem zaczynają się pieniądze. Nie o nie podobno tu chodzi, a jednak, nawet jeśli przyjąć, że chodzi o bezpieczeństwo, to nadal wydaje się, że chodzi o pieniądze. Konkretniej o te, które można zaoszczędzić, zachowując zasady dyżurów z czasu pandemii w czasach, w których samoloty wracają na polskie niebo. A to może być faktycznie niebezpieczne.
Jak zostać kontrolerem ruchu lotniczego? Jak podaje biznes.interia.pl, poza powyższym oraz poza dobrym stanem zdrowia, bardzo dobrą znajomością języka angielskiego, biegłą znajomością języka polskiego, poprawną dykcją i korzystaniem z pełni praw publicznych, wystarczy mieć ukończoną szkołę średnią i zdaną maturę, a z przytoczonego przez portal ogłoszenia rekrutacyjnego można wnioskować, że na kontrolerów szukano kogokolwiek, kto może długo patrzeć się w monitor.
Uwielbiasz gry komputerowe i możesz godzinami siedzieć wpatrując się w ekran? Masz dobrą orientację przestrzenną i bez mapy potrafisz zorientować się w terenie? A może doskonale pamiętasz daty, nazwiska, wydarzenia, a całą książkę telefoniczną masz w głowie? Jeżeli na jedno z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco, ten zawód może być dla Ciebie - tak na początku roku PAŻP zachęcał potencjalnych kandydatów na stanowisko kontrolera ruchu lotniczego - czytamy na Interii. Nic więc dziwnego, ze na około 30 miejsc - dokumenty złożyło w tym roku prawie 5 tysięcy chętnych.
Nauka na kontrolera ruchu lotniczego trwa potem prawie dwa lata, z których 12-13 tygodni zajmuje teoretyczny kurs podstawowy. Kończy się sesją egzaminacyjną i oceną praktycznych umiejętności na symulatorze.
Wyszkolenie jednego kontrolera kosztuje PAŻP od 600 tysięcy do miliona złotych. Podczas trwania kursu, w ramach umowy o pracę, jego uczestnicy otrzymują minimalne wynagrodzenie. Po zdaniu egzaminów pensje wyraźnie rosną. Jak podaje PAŻP, zarobki pełnoprawnych kontrolerów, to kwoty od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych brutto miesięcznie, “w zależności od stażu i zajmowanego stanowiska operacyjnego” - czytamy. - (…) Zgodnie z obowiązującym od połowy stycznia nowym Regulaminem Wynagradzania, pensja waha się od 20 tysięcy złotych do 45 tysięcy złotych. Oznacza to, że średnie pobory zmniejszyły się do 30-33 tysięcy złotych. PAŻP uzasadnia decyzję spadkiem przychodów z opłat linii lotniczych będącym konsekwencją pandemii. Przychody PAŻP pochodzą przede wszystkim z ruchu tranzytowego nad krajem a także z opłat za starty i lądowania. (…) Zgodnie z nowymi umowami o pracę, które wchodzą w życie od maja, pensje kontrolerów zostały obniżone średnio z 45 do 32 tysięcy złotych miesięcznie brutto_ - czytamy dalej.
Ale podobno w tym sporze nie chodzi tylko o wynagrodzenia. Na nowe zasady nie zgodziło 180 z 208 zatrudnionych kontrolerów, jednak głównym stawianym przez nich zarzutem mają być jednoosobowe zmiany, które uznają za niebezpieczne dla ruchu lotniczego. Wcześniej takie jednoosobowe zmiany obowiązywały tylko przed pandemią na zmianach w godzinach nocnych, a w trakcie pandemii wprowadzono je z przyczyn niemal zerowego ruchu lotniczego.
na podst. Interia.pl, mw
CZYTAJ TEŻ: Zagraniczni ochotnicy zarabiają ponad 1000 dolarów dziennie
CZYTAJ TEŻ: Terroryzm: Chcą zamachów w całej Europie