Informacje

Pixabay / autor: fot. Pixabay
Pixabay / autor: fot. Pixabay

INWAZJA NA UKRAINĘ

Jak pomóc ukraińskiej żywności? Senator USA ma plan!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 maja 2022, 10:30

  • 4
  • Powiększ tekst

Sojusznicy powinni pomóc Ukrainie w utworzeniu korytarza, który umożliwi jej eksport żywności do innych krajów – powiedział amerykański senator Jim McGovern, członek parlamentarnej delegacji USA, która w niedzielę spotkała się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

“Musimy znaleźć sposób na pomoc Ukraińcom w utworzeniu korytarza humanitarnego, który pozwoli im na przesyłanie żywności drogą morską, żeby pomóc najbiedniejszym ludziom na świecie, by nie cierpieli głodu” – powiedział McGovern podczas niedzielnej konferencji prasowej w Rzeszowie, dokąd delegacja amerykańskiego Kongresu udała się po niezapowiedzianej wizycie w Kijowie.

Brutalna wojna Władimira Putina nie jest już wojną jedynie przeciwko mieszkańcom Ukrainy, ale również przeciwko najbardziej bezbronnym ludziom na świecie – powiedział McGovern, cytowany przez agencję Ukrinform. „Jego celowe ataki na zasoby żywności skutkują wielkim cierpieniem na Ukrainie i na całym świecie. Ceny jedzenia wzrosły, wzrosły ceny energii. To oznacza, że rośnie także głód” – podkreślił demokratyczny senator.

Zaznaczył, że Ukraina jest „spiżarnią świata”, dostarczającą krajom na całym globie pszenicę, kukurydzę, olej słonecznikowy i inne produkty żywnościowe. Szczególnie uzależnione od ukraińskiej żywności są Afryka i Bliski Wschód. To z Ukrainy pochodzi także żywność dystrybuowana przez organizacje pomocowe takie jak Światowy Program Żywnościowy.

Według danych ONZ tylko od lutego do marca światowe ceny żywności wzrosły o 12,6 proc. i są najwyższe od ponad 20 lat. Organizacja Human Rights Watch podkreśliła pod koniec kwietnia, że sytuacja jest szczególnie trudna w niektórych krajach afrykańskich. Kamerun, Tanzania, Uganda oraz Sudan ponad 40 proc. pszenicy sprowadzają z Ukrainy i Rosji.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze