Akcjonariusze Orlenu mają zdecydować o połączeniu z Lotosem
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie (NWZ) PKN Orlen, które odbędzie się w czwartek w Płocku (Mazowieckie), ma zdecydować o połączeniu z Grupą Lotos. Wcześniej, podczas środowego NWZ, połączenie z PKN Orlen poparli akcjonariusze gdańskiego Lotosu.
Zgodnie z planowanym porządkiem czwartkowych obrad, akcjonariusze PKN Orlen mają rozpatrzyć projekt uchwały w sprawie połączenia spółki z Grupą Lotos, podwyższenia kapitału zakładowego płockiego koncernu oraz zgody na proponowane zmiany w jego statucie.
NWZ PKN Orlen ma zająć się także projektem uchwały w sprawie zgody na zbycie baz paliw w Gdańsku, Gutkowie, Szczecinie i Bolesławcu, stanowiących zorganizowaną część przedsiębiorstwa spółki, poprzez jej wniesienie jako wkładu niepieniężnego na pokrycie akcji w podwyższonym kapitale zakładowym Lotos Terminale w Czechowicach-Dziedzicach.
Połączenie z Grupą Lotos to proces zainicjowany przez PKN Orlen w 2018 r. w ramach budowy multienergetycznego koncernu. NWZ PKN Orlen w tej sprawie ma rozpocząć się w czwartek o godz. 11. w płockim Domu Technika.
Na początku czerwca tego roku zarządy PKN Orlen i Grupy Lotos uzgodniły i podpisały Plan Połączenia. Spółki ustaliły, że w zamian za 1 akcję Lotosu akcjonariusze tej spółki otrzymają 1,075 akcji PKN Orlen. W momencie przejęcia akcjonariusze Grupy Lotos obejmą nowe akcje w podwyższonym kapitale zakładowym PKN Orlen i staną się, z dniem połączenia, akcjonariuszami tej spółki.
Warunkiem niezbędnym do finalizacji transakcji jest zgoda akcjonariuszy obu spółek - Grupy Lotos i PKN Orlen, dotycząca warunków połączenia. Połączenie nastąpi z dniem jego wpisania do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego przez sąd rejestrowy właściwy dla siedziby PKN Orlen.
PKN Orlen informował wcześniej, że w wyniku fuzji udział Skarbu Państwa w połączonym koncernie wzrośnie do ok. 35 proc. Wskazywano zarazem, że zakładając następnie połączenie z PGNiG, udział ten zwiększy się do ok. 50 proc., co oznacza, że kontrola nad nowo powstałym koncernem multienergetycznym zostanie dodatkowo wzmocniona.
List intencyjny w sprawie rozpoczęcia procesu przejęcia kontroli kapitałowej przez PKN Orlen nad Grupą Lotos koncern podpisał z ówczesnym Ministerstwem Energii 27 lutego 2018 r. Z kolei 20 czerwca tego roku PKN Orlen otrzymał od Komisji Europejskiej zgodę na połączenie z Grupą Lotos.
Wcześniej, zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej, 12 stycznia tego roku PKN Orlen przedstawił środki zaradcze planowane w związku z przejęciem Grupy Lotos. Informowano m.in. wtedy, że węgierski MOL przejmie 417 stacji paliw sieci Grupy Lotos w Polsce, natomiast PKN Orlen kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji. Obszar logistyki paliw i asfaltu w ramach spółki Lotos Terminale kupi Unimot. Natomiast Lotos Biopaliwa kupi firma Rossi Biofuel.
Jak wskazywał wtedy PKN Orlen, koncern wynegocjował jednocześnie z Saudi Aramco, że kupi on 30 proc. akcji gdańskiej rafinerii Grupy Lotos i uzgodnił długoterminowy kontrakt na dostawy od 200 tys. do 337 tys. baryłek ropy dziennie, przy czym docelowy wolumen dostaw saudyjskiego surowca powinien wynieść 20 mln ton rocznie. Według PKN Orlen, dostawy te mogą zaspokajać do 45 proc. łącznego zapotrzebowania całej Grupy Orlen - już po przejęciu Lotosu - zarówno w Polsce, jak i na Litwie oraz w Czechach.
PKN Orlen informował wcześniej, że budowa koncernu multienergetycznego zakłada również przejęcie PGNiG. 16 marca tego roku prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał warunkową zgodę na połączenie PKN Orlen i PGNiG. Transakcja może dojść do skutku pod warunkiem sprzedaży spółki Gas Storage Poland, która zarządza magazynami gazu należącymi obecnie do PGNiG.
PKN Orlen zapowiada, że zintegrowany podmiot będzie miał przychody na poziomie ok. 250 mld zł rocznie i będzie obsługiwał ok. 100 mln klientów w Europie, skutecznie konkurując na międzynarodowych rynkach i gwarantując zarazem bezpieczeństwo dostaw paliw i energii. Przyszły multienergetyczny koncern ma też rozwijać odnawialne źródła energii, w tym morskie i lądowe farmy wiatrowe oraz fotowoltaikę, jak również inwestować w paliwa alternatywne oraz małą energetykę jądrową i biomateriały.
Po połączeniu aktywa rafineryjne Grupy Lotos, jak zapewnia PKN Orlen, będą nadal zlokalizowane w Gdańsku, a w związku z tym wpływy z podatków oraz możliwości tworzenia nowych miejsc pracy pozostaną na Pomorzu. We wtorek PKN Orlen podpisał porozumienie z Grupą Lotos i związkami zawodowymi obu podmiotów ustalające uprawnienia pracowników po ich połączeniu, w tym zabezpieczające m.in. gwarancje zatrudnienia i bezpieczeństwa pracy.
Także we wtorek rząd przyjął wniosek o wyrażenie zgody na połączenie Grupy Lotos z PKN Orlen przedłożony przez ministra aktywów państwowych. Jak podkreślono w komunikacie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, „połączenie obu firm będzie elementem procesu konsolidacji spółek polskiego sektora paliwowo-energetycznego obejmującej Orlen, Lotos oraz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG)”, przy czym „wiodącą rolę w tym procesie będzie miał PKN Orlen”.
W środę PKN Orlen podał, iż podpisał również porozumienie ze Skarbem Państwa w związku z planowanym połączeniem z Grupą Lotos. Jak wyjaśniono w komunikacie „porozumienie zawiera niestanowiące zobowiązania umownego deklaracje intencji spółki”, dotyczące m.in. realizacji polityki energetycznej Polski w zakresie ropy naftowej oraz paliw ciekłych - tradycyjnych oraz kontynuacji polityki zatrudnienia w stosunku do pracowników Grupy Lotos, zapewniającej prawidłowe i bezpieczne funkcjonowanie zakładów pracy, a także zobowiązanie do kontynuacji kluczowych inwestycji realizowanych przez Grupę Lotos przed połączeniem, które wskazano w dokumencie.
Czytaj też: Sasin o Naimskim: Niewielu zrobiło więcej dla bezpieczeństwa Polski
PAP/kp