Niemcy chcą zmienić prawo i przedłużyć działanie atomu
Rząd niemiecki rozważa utrzymanie w sieci swoich trzech ostatnich elektrowni jądrowych, przeznaczonych do wyłączenia z końcem roku – czytamy na portalu Biznesalert.pl. Koalicyjni liberałowie z FDP popierają zgodni i twierdzą, że należy w tym celu zmienić prawo
Rzecznik FDP Michael Kruse powiedział ostatnio, że wszystkie trzy czynne niemieckie elektrownie jądrowe, Isar 2, Neckarwestheim 2 i Emsland powinny funkcjonować do 2024 r., ale aby to się stało, należy znowelizować ustawę o energetyce jądrowej. Obecny kształt przepisów i decyzje o zamknięciu całości energetyki jądrowej do 2023 r. Niemcy przyjęli w 2011 r., po katastrofie elektrowni i Fukushimie.
Tymczasem bawarski minister gospodarki Hubert Aiwanger (Wolni wyborcy) opowiada się za przywróceniem do pracy Elektrowni Gundremmingen C wyłączonej z końcem 2021 roku. Jego zdaniem mogłaby wrócić do pracy w sierpniu 2023 roku – czytamy na portalu.
W jego opinii w grę wchodzi także włączenie ponownie wyłączonych w ubiegłym roku siłowni Brokdorf i Grohnde. Niemieccy Zieloni zgadzają się tylko na przedłużenie działania Isar 2 i to wyłącznie na sześć miesięcy.
Czytaj też: Same USA przekonują upartych Niemców do utrzymania atomu
biznesalert.pl/mt