Informacje

Marcin Horała i ... puste krzesła / autor: Twitter
Marcin Horała i ... puste krzesła / autor: Twitter

Marcin Horała został sam. A byli ministrowie chcieli debaty o CPK

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 sierpnia 2022, 20:47

  • Powiększ tekst

Miała być debata byłych ministrów infrastruktury z Marcinem Horałą na temat Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przyszedł tylko … Marcin Horała.

Byli ministrowie infrastruktury wystosowali niedawno do premiera Mateusza Morawieckiego list w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Domagali się m.in. udostępnienia opinii publicznej wszystkich informacji i ekspertyz. Pełnomocnik rządu zaprosił ich na spotkanie.

Wysłałem listy i zaprosiłem ich do wspólnej debaty. Zorganizowaliśmy salę i… – mówi Marcin Horała (PiS), a za jego plecami widać tylko puste krzesła.

Taka jest odpowiedź, kiedy doszło do „sprawdzam” – podkreśla.

Rząd robi wszystko, by CPK powstał zgodnie z planem. Opozycja jest temu projektowi przeciwna. Kilku byłych ministrów i wiceministrów, którzy pełnili te funkcje w rządach po 1989 r., zażądało wyjaśnienia szczegółów tej inwestycji.

Mówiłem, że się nie boję. Mogę być sam na ośmioro. Siła argumentów będzie po mojej stronie – stwierdził we wtorek pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała.

Pokazując pustą salę za swoimi plecami dodał, że „niestety druga stronie nie wyraziła prawdziwej chęci do debaty”.

Horała przypomniał, że część tych ministrów pełniło swoje funkcje w rządach, które „zwijały komunikację w Polsce i niszczyły połączenia kolejowe”.

Wszyscy pamiętamy kilka tysięcy kilometrów linii kolejowych, które zlikwidowano. W ramach programu inwestycyjnego CPK chcemy je odtwarzać. Po 1989 roku wybudowano niecałe 100 km, my wybudujemy blisko 2000 km – podsumował.

Tvp.info/RO

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.