Informacje

Donald Trump / autor: fot. Fratria
Donald Trump / autor: fot. Fratria

"Ekstremista" Trump zagrożeniem dla USA?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 września 2022, 07:00

  • 2
  • Powiększ tekst

Donald Trump i wspierający go Republikanie reprezentują ekstremizm, który zagraża fundamentom tego kraju - powiedział w czwartek w przemówieniu prezydent USA Joe Biden. Zasugerował, że amerykańska demokracja może nie przetrwać, jeśli jedna ze stron podważa wyniki wyborów.

Musimy być ze sobą szczerzy: zbyt wiele z tego, co się dziś dzieje w naszym kraju nie jest normalne. Donald Trump i Republikanie MAGA [Make America Great Again, hasło wyborcze Trumpa - przyp. PAP] reprezentują ekstremizm, który zagraża samym fundamentom naszej republiki” - powiedział Biden podczas szumnie zapowiadanego przemówienia w Independence Hall w Filadelfii.

Prezydent USA stwierdził, że choć przez „Republikanów MAGA” nie ma na myśli całej partii opozycyjnej, to jest ona obecnie „zdominowana i zastraszana” przez Trumpa i skrajnych polityków. Szczególną uwagę zwrócił na utrzymywaną przez byłego prezydenta narrację o „ukradzionych” wyborach 2020 r. i działaniach obliczonych na odwrócenie ich wyniku.

Demokracja nie może przetrwać, jeśli jedna ze stron uważa, że są tylko dwa możliwe wyniki wyborów: albo wygrywają, albo są oszukane. A właśnie tak uważają dziś Republikanie MAGA” - mówił Biden. „Osoby publiczne właściwie wzywają do masowej przemocy i zamieszek na ulicach” - dodał.

Był to już drugi ostry atak obecnego prezydenta na swojego poprzednika podczas obecnej kampanii wyborczej przed listopadowymi wyborami do Kongresu. W ubiegłym tygodniu nazwał filozofię stojącą u podstaw ideologii Trumpa „pół-faszyzmem”, co wywołało oburzenie ze strony Republikanów i żądania przeprosin.

Do przemówienia doszło na tle wzrastających napięć politycznych po przeszukaniu domu Trumpa w ramach śledztwa w sprawie przetrzymywanych przez niego tajnych dokumentów. Sojusznik Trumpa senator Lindsey Graham zagroził w środę, że jeśli były prezydent usłyszy zarzuty w tej sprawie, „na ulicach będą zamieszki”. Sam Trump w tym tygodniu domagał się ogłoszenia zwycięzcą wyborów w 2020 r. lub natychmiastowego ich powtórzenia. FBI informuje z kolei o bezprecedensowej liczbie pogróżek ze strony zwolenników Trumpa.

Sondaże pokazują, że zarówno większość Demokratów, jak i Republikanów uważa - choć z różnych przyczyn - że demokracja w USA jest zagrożona. Sprawa uczciwości wyborów jest też jednym z tematów obecnej kampanii wyborczej. Według „Washington Post”, wśród republikańskich kandydatów na stanowiska we władzach stanowych mających rolę w przeprowadzaniu wyborów i zatwierdzaniu ich wyników, ponad połowa - 54 z 87 - uważa, że głosowanie w 2020 r. zostało sfałszowane.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze