Majewski: chcemy szukać wszelkich form obniżania cen energii
Spółki energetyczne uczestniczą w wojnie energetycznej, wywołanej przez Putina. Dlatego potrzeba skutecznych działań i solidarnej postawy sektora energetycznego - mówi Paweł Majewski, Prezes Zarządu Enea S.A.
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował w niedzielę,że szacowane wpływy z opodatkowania nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa to 13,5 mld zł.
Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości, aby Polacy nie odczuwali dotkliwych skutków wojny i kryzysu energetycznego. Obecnie ceny energii dyktowane są przez wojnę i mechanizm rynkowy, a jako spółki stosujemy najniższe możliwe marże. Chcemy szukać wszelkich form obniżania cen energii dla samorządów i instytucji wrażliwych takich, jak szpitale czy szkoły - tłumaczy Paweł Majewski, Prezes Zarządu Enea S.A.
To ważne, że Premier Jacek Sasin zabiega o odpowiednie regulacje, umożliwiające aktywne i solidarne włączenie się publicznych i prywatnych spółek energetycznych w walkę ze skutkami kryzysu i budowę osłony przed tak znaczącymi podwyżkami cen energii - dodaje.
Resort aktywów państwowych informował w piątek, że planuje przedstawić na najbliższym posiedzeniu rządu, które zapowiedziane jest na wtorek 27 września, rozwiązania chroniące samorządy i instytucje wrażliwe przed rosnącymi cenami energii.
W opublikowanym wtedy piśmie, Sasin proponuje wprowadzenie maksymalnej ceny energii na poziomie 618,24 zł/MWh dla tych odbiorców, co jak napisano, stanowi 40 proc. wzrost względem średniej wysokości taryf zatwierdzonych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki dla gospodarstw domowych na rok 2022, dla odbiorów wrażliwych, oraz jednostek samorządu terytorialnego.
Czytaj też: Sasin: szacowany wpływ z SSP do budżetu to 13,5 mld zł
PAP, Enea/KG