Zmiany na Twitterze... i pierwsze straty
Pojawiają się informacje o pierwszych problemach z nową funkcją Twittera, którą wprowadził Elon Musk
Kierowany od końca października przez Muska serwis Twitter rozpoczął program płatnej subskrypcji za 8 dolarów miesięcznie, dzięki której użytkownicy będą mogli m.in. otrzymać niebieski znacznik, dotąd nadawany jedynie zweryfikowanym kontom. Zmiana oznacza porzucenie dotychczasowego systemu weryfikacji stosowanego przez Twittera od 2009 roku. Miał on na celu uniknięcie podszywania się użytkowników pod konta znanych osób, w tym polityków. Przed wprowadzoną w sobotę modyfikacją w serwisie działało około 423 tys. zweryfikowanych kont, wiele z nich należało m.in. do dziennikarzy z całego świata.
Sytuację wykorzystują już oszuści, którzy doprowadzili do gigantycznych strat jednej z firm farmaceutycznych.
Straty dotknęły firmy Eli Lilly and Company. To amerykańskie przedsiębiorstwo farmaceutyczne z główną siedzibą w Indianapolis powstało w 1876 roku, a od 1923 - jako pierwsza na świecie - zaczęło produkować insulinę na masową skalę. I to właśnie insulina spowodowała burzę na Twitterze, a co za tym idzie, konsternację inwestorów na giełdzie USA.
Za kryzys odpowiada fałszywe konto na Twitterze, które było oznaczone jako „zweryfikowane”. Konto podszywało się pod firmę farmaceutyczną, a wykupienie wprowadzonej przez Elona Muska subskrypcji pozwoliło je uwiarygodnić.
Mamy przyjemność ogłosić, że insulina będzie od teraz darmowa — taki wpis pojawił się w czwartek po godzinie 13 czasu wschodnioamerykańskiego na koncie „Eli Lilly and Company” z logo firmy na zdjęciu profilowym.
Według szacunków, firma mogła stracić nawet 20 mld dolarów kapitalizacji rynkowej.
Po siedmiu godzinach od publikacji fałszywego konta, głos zabrała firma farmaceutyczna.
Przepraszamy osoby, które zostały wprowadzone w błąd przez fałszywe konto Lilly
Czytaj też: Czy Facebook zmierza ku upadłości?
PAP, wPolityce, Twitter/Interia