INWAZJA NA UKRAINĘ
Niemcy. Szef NATO o wspieraniu Ukrainy i zagrożeniu ze strony Rosji
Wspieranie Ukrainy jest kosztowne, ale jeśli rosyjski przywódca Władimir Putin wygra wojnę, świat stanie się bardziej niebezpieczny - powiedział w czwartek w Berlinie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem
Stoltenberg, który wystąpił na Berlińskiej Konferencji Bezpieczeństwa, oświadczył, że jest za wcześnie, by wyciągać wnioski z dyskusji na temat rozmieszczenia niemieckich zestawów Patriot, które miały trafić do Polski, ale Warszawa zaproponowała przekazanie ich Ukrainie.
Zgadzamy się wszyscy, że należy pilnie pomóc Ukrainie, również (dostarczając jej) system obrony powietrznej - powiedział Stoltenberg. Dodał jednak, że „ważne jest to, by zrozumieć, że chodzi nie tylko o dostarczenie nowych systemów, ale również o to, by sprawić, że będą one w stanie funkcjonować”, co oznacza, że konieczne jest zagwarantowanie wystarczającej ilości amunicji, części zamiennych i konserwacji sprzętu.
Szef NATO ocenił też, że Chiny stanowią wyzwanie dla bezpieczeństwa Sojuszu i jego wartości, ale nie są jego wrogiem.
Każdy członek Sojuszu musi znaleźć równowagę między gospodarczą współpracą z Chinami a zapobieganiem sytuacji, w której stanie się od nich zbyt zależny lub podatny na problemy wynikające z ekonomicznych interakcji z Chinami - powiedział Stoltenberg.
Jak dodał, „wojna na Ukrainie (…) ujawniła niebezpieczne uzależnienie od rosyjskiego gazu. A to powinno nas skłonić do oceny naszego uzależnienia od innych państw, w tym od Chin”.
Wciąż wierzę w korzyści płynące z wolnego handlu, ale angażowanie się we współpracę z autorytarnymi mocarstwami, jak Rosja czy Chiny, ma konsekwencje dla naszego bezpieczeństwa” - podkreślił.
Przyjmuję z satysfakcją zabiegi UE dotyczące jej własnej obronności, byle nie duplikowały one wysiłków podejmowanych przez NATO - oświadczył sekretarz generalny Sojuszu.
Czytaj też: Gazprom znów pozwany
PAP/mt