Informacje

amunicja / autor: pixabay
amunicja / autor: pixabay

Premier: Cel numer jeden, to uzupełnianie zapasów amunicji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 marca 2023, 14:23

  • Powiększ tekst

Cel numer jeden to uzupełnianie zapasów amunicji; chcemy, żeby nasze zakłady produkcji amunicji miały możność produkcji amunicji w takim zakresie, który jest Polsce potrzebny - mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki w Nowej Dębie.

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki i wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak spotkali się z komisarzem UE ds. przemysłu i rynku wewnętrznego Thierrym Bretonem oraz pracownikami Zakładów Metalowych Dezamet w Nowej Dębie.

Na briefingu prasowym premier podkreślił, że w całej Europie, a może nawet w całym NATO, jest za mało amunicji.

Chcemy dzisiaj uzupełnić nasze zapasy, to będzie cel numer jeden- zapowiedział szef rządu. Zastrzegł, że chodzi nie tylko o uzupełnienie, ale również o rozbudowanie zapasów amunicji.

Po drugie, chcemy, żeby nasze zakłady produkcji amunicji - Dezamet, ale także inne zakłady, które będziemy tworzyć lub podnosić ich zdolności produkcyjne - miały możność produkcji amunicji w zakresie, który jest Polsce potrzebny - dodał szef rządu.

Ten program przekazania amunicji dla Ukrainy do końca tego roku jednego miliona sztuk - to program bardzo ambitny. Ale jestem przekonany, że po bardzo szybkim podniesieniu zdolności produkcyjnych naszego przemysłu zbrojeniowego, takie ilości nie będą wcale nadambitne- powiedział.

Premier zwracał uwagę, że po tym, co obserwujemy na Ukrainie widać, że zmasowany atak artyleryjski po stronie rosyjskiej jest czasami wielokrotnie większy. Wskazał, że z różnego rodzaju broni wystrzeliwanych od 20 do 50 tys. pocisków dziennie, natomiast odpowiedź strony ukraińskiej to 2 do 5-6 tys. pocisków „wystrzeliwanych bardziej precyzyjnie”. „I to jest przewaga broni zachodniej” - podkreślił.

A więc: uzupełnienie zapasów, zbudowanie takich zdolności produkcyjnej, aby Polska była nie tylko super bezpieczna, ale jednocześnie, żebyśmy byli dostawcą amunicji dla innych. I wreszcie także wykorzystanie naszych ogromnych kompetencji. Mamy znakomite kompetencje produkcji broni, amunicji i cieszę się, że za pieniądze europejskie - po uzgodnieniu z komisarzem Thierrym Bretonem - będziemy mogli tę produkcję zwielokrotnić” - powiedział premier.

Czytaj też: „Foreign Policy”: Powstanie unia polsko-litewska?

pap, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych