Skandal! Niemcy szkolili chińskich pilotów!
Okazuje się, że nie tylko Rosja mogła liczyć na wsparcie Niemiec przed agresją na Ukrainę - także chiński reżim korzystał z pomocy zachodniego sąsiada Polski.
Jak donosi „Spiegel” emerytowani niemieccy piloci szkolić mieli chińskich asów lotnictwa bojowego. Nie byłoby w tym nawet nic zdrożnego gdyby nie fakt, że to właśnie chińskie lotnictwo miałoby być kluczowe podczas inwazji na Tajwan!
Proceder ma trwać od lat i dopiero teraz Niemcy zareagowały:
W sobotę niemiecki minister obrony Boris Pistorius spotkał się ze swoim chińskim odpowiednikiem Li Shangfu na marginesie forum bezpieczeństwa Shangri-La w Singapurze, gdzie zażądał „natychmiastowego zakończenia tych szkoleń”.
Jak dowiedział się „Spiegel”, niemieccy piloci wojskowi po przejściu na emeryturę byli rekrutowani przez „pozornie nie budzące podejrzeń firmy” z RPA czy Nowej Zelandii, a następnie wysyłani do Chin. „Ich roczne wynagrodzenie za pracę w Chinach w niektórych przypadkach mogło być nawet sześciocyfrowe” – podkreślił tygodnik.
„Najwyższy czas, aby ta niemiecka naiwność się skończyła. Fakt, że emerytowani żołnierze sił powietrznych szkolą pilotów myśliwców w Chinach, jest absurdem i nie możemy tego zaakceptować” – skomentowała przewodnicząca komisji obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann (FDP).
Zaapelowała także o szybkie zaostrzenie przepisów Bundeswehry, dotyczących emerytowanych żołnierzy tak, aby mogli pracować jako szkoleniowcy wyłącznie w armiach krajów NATO i ze strategicznymi partnerami.
PAP/ as/
CZYTAJ TEŻ: