Premier: zrobimy wszystko, aby polskie wynagrodzenia rosły jak najszybciej
Dla dobra ludzi pracy, dla dobra klasy średniej zrobimy wszystko, aby polskie wynagrodzenia rosły jak najszybciej – powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Na wtorkowej konferencji prasowej prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki poinformował o podwyższeniu płacy minimalnej.
Premier powiedział, że gospodarka to nie wskaźniki, ale przede wszystkim miliony miejsc pracy i wynagrodzenie, które powodują, że poziom życia może być lepszy.
I to jest nasze podstawowe dążenie. Nasi oponenci przez lata przekonywali, że takim optymalnym, liberalnym modelem rozwoju gospodarczego jest model taniej siły roboczej. My odchodzimy od tego (…) na wszystkich możliwych odcinkach frontu, we wszystkich możliwych obszarach - zapewnił.
Dla dobra ludzi pracy, dla dobra klasy średniej zrobimy wszystko, aby polskie wynagrodzenia rosły jak najszybciej. Temu też służyła dzisiejsza debata na Radzie Ministrów” - poinformował.
Przez ostatnie lata zrobiliśmy dużo, co w naszej mocy, aby poprawić warunki pracy i przywrócić godność pracy i godną płace w Polsce. Dlatego od 1 lipca płaca minimalna będzie wynosiła 3600 zł, a po nowym roku - to jeszcze zobaczymy, jakie będą rezultaty na Radzie Dialogu Społecznego - będzie przekraczała 4000 zł” - przekazał szef rządu.
Morawiecki krytykował również polityką gospodarczą poprzedniego rządu - premiera Donalda Tuska.
„My poszliśmy zupełnie inną drogą. Nie zaciskania pasa, tylko ostrożnego zarządzania inflacją, jednak przy utrzymaniu miejsc pracy tak, żeby ludzie nie mieli dzisiaj tego podstawowego bólu głowy, który był obecny podczas III RP, czyli bezrobocie. Ta zmora została przez nas w ogromnym stopniu zwalczona” - zapewnił.
Czytaj także: Rząd: w przyszłym roku najniższe pensje wzrosną dwa razy
PAP (Autorzy: Szymon Zdziebłowski, Rafał Białkowski)/gr