Informacje

W. W. Putin  / autor: PAP
W. W. Putin / autor: PAP

Będzie kolejny ruch Putina? Izrael podsumowuje wystąpienie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 czerwca 2023, 17:49

    Aktualizacja: 25 czerwca 2023, 17:57

  • Powiększ tekst

Kiedy Władimir Putin w sobotę rano w orędziu do narodu z bladą twarzą musiał przyznać, że stracił kontrolę nad swoimi watażkami, była to jego najsłabsza chwila od początku inwazji Rosji na Ukrainę 16 miesięcy temu - pisze izraelski dziennik „Haarec”. Według gazety bunt Grupy Wagnera pokazuje, że Putin stracił kontrolę i może stanąć za kilka dni w obliczu nowych klęsk na Ukrainie, bo brak najemników będzie odczuwalny na froncie.

Haarec” ocenia, że właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, który przez około 24 godziny groził, że poprowadzi „marsz sprawiedliwości” na Moskwę, gdzie pociągnie do odpowiedzialności ministra obrony Siergieja Szojgu i innych generałów, a następnie w sobotę wieczorem wycofał się i powiedział, że jego ludzie wracają do swoich baz, po prostu doszedł do wniosku, że jego szanse na zdobycie Moskwy są niewielkie. Uznał najwyraźniej, że tak jak w każdej dyktaturze, również w Rosji, najsilniejsze i najbardziej lojalne jednostki wojskowe są rozmieszczone wokół stolicy.

Niemniej, nawet jeśli Prigożyn zrezygnował z najbardziej ambitnych elementów swojego planu, to już wyrządził Putinowi szkody, zdobywając w ciągu kilku godzin Rostów nad Donem, gdzie jego najemnicy zajęli błyskawicznie miasto liczące ponad milion mieszkańców, a następnie zatrzymali się na kawę w lokalnych restauracjach - pisze „Haarec”.

Ponadto izraelski dziennik zwraca uwagę, że jeśli oddziały Grupy Wagnera nie powrócą teraz na linię frontu, to ich nieobecność będzie odczuwalna. Może to być okazją do szybkiego zwiększenia skali ukraińskiej kontrofensywy, a Putin może stanąć za kilka dni w obliczu nowych klęsk na Ukrainie.

Haarec” podkreśla, że w piątek Prigożyn złamał wszelkie zasady dotyczące narracji Rosji na temat jej inwazji na Ukrainę, oskarżając rosyjskie ministerstwo obrony o „próbę oszukania społeczeństwa, prezydenta i opowiedzenia historii, że doszło do szalonej agresji ze strony Ukrainy i że zamierzali nas zaatakować wraz z całym blokiem NATO”.

Specjalna operacja wojskowa, która rozpoczęła się 24 lutego (2022 roku), została rozpoczęta z zupełnie innych powodów - zasugerował Prigożyn.

Czytaj też: Motoryzacja. Upada niemiecki gigant

Czytaj też: Polska zajmuje 3. miejsce. Tak wygodnie jeszcze nie było

pap, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych