Musk ostrzega: świat jest przed kryzysem energetycznym
Elon Musk przekonuje, że świat musi wygrać wyścig z czasem, inaczej już wkrótce czekająs nas olbrzymie problemy
Miliarder wystąpił tym razem na konferencji amerykańskiego dostawcy energii PG&E. Musk ostrzegał, iż prądu może brakować już za dwa lata. W swoich tezach idzie nawet krok dalej - uważa, że świat stoi przed gigantycznym kryzysem energetycznym, jeżeli nie przyśpieszy pewnych działań.
W opinii właściciela Tesli i SpaceX, upowszechnienie narzędzi wykorzystujących systemy sztucznej inteligencji oraz produkcja samochodów elektrycznych znacznie zwiększy zapotrzebowanie na energię elektryczną. Według niego, do 2045 roku Stany Zjednoczone będą jej potrzebować trzy razy więcej niż obecnie - czytamy na pch24.pl.
Tymczasem sama PG&E prognozuje wzrost zapotrzebowania w USA o 70 proc. w ciągu najbliższych 20 lat.
Niemcy także mają problem
Trudna sytuacja jest też w Europie, a dokładniej u naszych zachodnich sąsiadów. Federalna Agencja Sieci zakłada zapotrzebowanie na energię elektryczną brutto w wysokości 625 terawatogodzin w 2025 roku, a do 2050 roku mówi się o 1200 terawatogodzin.
Dlatego też energia odnawialna musi zostać tam… potrojona.
Czytaj też: Coraz bliżej bitwy miliarderów w klatce!
Komputer Świat/KG