TYLKO U NAS
wPolityce.pl: Mężczyzna ze spotu PiS zabiera głos
Portal wPolityce.pl informuje o ciekawym ciągu dalszym słynnego spotu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości o bezrobociu za rządów Donalda Tuska.
Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w mediach społecznościowych spot, w którym wskazano, że były premier i lider PO Donald Tusk „nie zasługuje na kolejną szansę”. Jedną z osób występującą w spocie Prawa i Sprawiedliwości był mężczyzna, który mówił, że bezrobocie za rządów Tuska wynosiło 15 procent. Platforma Obywatelska złożyła do sądu wniosek w trybie wyborczym zarzucając Prawu i Sprawiedliwości kłamstwo. Sąd orzekł, że PiS nie może dalej emitować tego spotu, bo bezrobocie za rządów koalicji PO-PSL wynosiło nie 15 proc., a maksymalnie 14,4 proc.
W sieci pojawiły się oskarżenia, że jest on aktorem albo współpracownikiem telewizji Republika. Mężczyzna postanowił odpowiedzieć na te zarzuty.
To nieprawda, że jestem aktorem. To nieprawda, że jestem współpracownikiem telewizji Republika, ale prawdą jest to, że w okresie od 2007 roku do 2014 roku byłem osobą bezrobotną. Rejestrowałem się w urzędzie pracy, ale to nie przynosiło żadnego skutku. Nie było szans na żadną pracę dlatego, że w moim regionie, w Mrągowie, bezrobocie sięgało prawie 20 proc. i był to dla mnie bardzo trudny okres w moim życiu. Różnych rzeczy musiałem się imać. Pracowałem i na budowach, na stajni – we wszystkich tych przypadkach pracodawcy nie chcieli mnie zatrudniać. Jeżeli proponowali mi pracę, to tylko i wyłącznie na czarno. To było dla mnie bardzo niekorzystne. To czarna dziura w moim życiorysie. Stawki to bardzo często były 5 złotych za godzinę. Nie wyrabiałem, więc bardzo często musiałem jeździć na jakiś zarobek za granicę. Pamiętam te czasy, było mi bardzo ciężko, bardzo trudno i nie chciałbym, żeby t wróciło. Doskonale to pamiętam i mam nadzieję, że te czasy nie wrócą – podkreślił.
»» Cały materiał czytaj na portalu wPolityce.pl:
Oprac. sek