Zalando, Booking i Travelist z zarzutami UOKiK. Co grozi?
Prezes Urzędu Tomasz Chróstny postawił spółkom Zalando, Booking i Travelist zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów, za co grozi kara do 10 proc. obrotu – przekazał w poniedziałek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak przypomniał UOKiK w komunikacie, od 1 stycznia br. przepisy wynikające z unijnej dyrektywy Omnibus nakładają na działających w internecie przedsiębiorców nowe obowiązki informacyjne, np. podawanie numeru telefonu, informowanie, czy i jak weryfikują udostępniane opinie, a w przypadku platform handlowych – wskazywanie, czy dana oferta pochodzi od przedsiębiorcy, czy od osoby fizycznej niebędącej przedsiębiorcą.
Urząd poinformował, że przeprowadzony został monitoring platform internetowych, sprawdzający poprawność praktyk związanych z rozszerzonymi obowiązkami informacyjnymi. W 19 przypadkach stwierdzono występowanie naruszeń i wezwano przedsiębiorców do przedstawienia wyjaśnień oraz zmiany kwestionowanych praktyk. Pomimo wezwania przez Prezesa UOKiK trzech przedsiębiorców: Zalando, Booking i Travelist nie wprowadziło zmian w komunikowaniu informacji konsumentom ani nie wyraziło zamiaru ich wdrożenia – przekazano.
Prezes Urzędu Tomasz Chróstny postawił spółkom Zalando, Booking i Travelist zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów, za co grozi kara do 10 proc. obrotu” – wskazano.
Zaznaczono, iż klienci tych platform mogli nie być wyraźnie informowani, czy prezentowana oferta pochodzi od przedsiębiorcy, czy osoby fizycznej niebędącej przedsiębiorcą, oraz jaki jest podział obowiązków między platformą a sprzedającymi lub usługodawcami, co mogło utrudniać konsumentom podjęcie działań np. w przypadku reklamacji. „Konsumenci mogli być pozbawieni dostępu do ważnych informacji, a w rezultacie możliwości świadomego zawierania transakcji na jasnych i przejrzystych zasadach” – stwierdzono.
Cytowany w komunikacie Urzędu prezes Tomasz Chróstny podkreślił, że prawidłowo realizowany obowiązek informacyjny to większa ochrona konsumentów korzystających z e-commerce. Wskazał, iż konsumenci powinni mieć łatwy dostęp do informacji o tym, czy podmioty, z którymi zawierają umowę, są przedsiębiorcami, czy osobami fizycznymi nieprowadzącymi działalności gospodarczej.
Od tego zależą choćby przysługujące im prawa. Jeśli nie zawierają umowy z przedsiębiorcą – nie są chronieni prawem konsumenckim i nie dotyczą ich wynikające z niego przywileje. Przykładowo, nie będą mieć zapewnionej ustawowej możliwości odstąpienia od umowy zawartej na odległość” – przekazał Chróstny.
Jak dodano, większość przedsiębiorców po interwencji Prezesa UOKiK zmieniło swoje działania lub deklaruje wprowadzenie modyfikacji. Wskazano wśród nich: Glovo, Uber Eats, Pyszne.pl, Wolt, Bolt Food, Aliexpress, Wakacje.pl, FREE NOW, Uber, Bolt, Facebook, Morele.net, Empik, Triverna.pl, Amazon czy Allegro.
Czytaj także: Kolejny zarzut UOKiK wobec Biedronki
Czytaj także: To może być przekręt, a UOKiK to sprawdzi
(PAP)/gr