PSL stawia dalej na koalicję z KO, Lewicą i Polską2050
Z partiami tzw. paktu senackiego, z Koalicją Obywatelską, z Lewicą, z Polską2050 i z samorządowcami chcemy współtworzyć koalicję rządową i taki mandat uzyskałem do reprezentowania PSL w tych negocjacjach - poinformował prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz
W poniedziałek po posiedzeniu Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL Kosiniak-Kamysz powiedział dziennikarzom, że jego ugrupowanie jest zdeterminowane, aby „ten rząd powstał jak najszybciej”.
Z taką też misją pójdziemy do pana prezydenta, żeby nie marnować czasu. Polacy ewidentnie zdecydowali, w którą stronę chcą przekazać władzę i jakie chcą, żeby były realizowane projekty - zaznaczył prezes Stronnictwa. Jak dodał, dla PSL bardzo ważne są obszary związane z wsią i rolnictwem.
CZYTAJ TEŻ: Śmierć młodej kobiety w hotelu. Trwa poszukiwanie sprawcy
Kosiniak-Kamysz poinformował, że PSL chce współtworzyć koalicję rządową z partiami tzw. paktu senackiego - z Koalicją Obywatelską, z Lewicą, z Polską2050 i z samorządowcami.
Taki mandat uzyskałem do reprezentowania PSL w tych negocjacjach. Wspólnie z przewodniczącym Rady Naczelnej i Prezydium NKW będziemy te sprawy prowadzić. Osobiście w tych sprawach będę uczestniczył” - zapowiedział prezes PSL.
Prezes PSL: nie było jeszcze rozmów o podziale odpowiedzialności za resorty
Pomiędzy formacjami tworzącymi pakt senacki nie było jeszcze rozmów o precyzyjnym podziale odpowiedzialności za określone działy administracji państwowej w nowym rządzie; na wszystko przyjdzie czas - powiedział w poniedziałek prezes PSL, jeden z liderów Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz na briefingu po posiedzeniu Naczelnego Komitetu Wykonawczego Polskiego Stronnictwa Ludowego został zapytany, czy jest już uzgodniony podział resortów między ugrupowania, z którymi PSL chce współtworzyć nowy rząd.
Nie ma jeszcze żadnych uzgodnień dotyczących podziału odpowiedzialności - podkreślił prezes PSL. „Sprawy podziału już takiej bardzo precyzyjnej odpowiedzialności za określone działy administracji państwowej są jeszcze przed nami. Takich rozmów pomiędzy formacjami tworzącymi pakt senacki jeszcze nie było - dodał.
CZYTAJ TEŻ: Zaskakująca dynamika podaży pieniądza
My mówimy o sprawach, które nas bardzo interesują, na które głosowali Polacy. Sprawy przedsiębiorczości, gospodarki, bezpieczeństwa - i tego żywnościowego, i bezpieczeństwa narodowego, ale tutaj też współdziałamy z Trzecią Drogą, jako Trzecia Droga, jako PSL i Polska 2050 - dodał.
Jak zaznaczył, „na wszystko przyjdzie czas”. Zauważył, że na razie nie ma jeszcze wyznaczonego terminu pierwszego posiedzenia Sejmu nowej kadencji. „Warto w taki elegancki sposób, odbudowujący wspólnotę pokazać, że jest możliwość przeprowadzenia zmiany z decyzją suwerena zgodną. Te wybory były pod względem frekwencji, pod względem emocji najważniejsze od 1989 roku” - ocenił prezes PSL.
Wierzymy, że pan prezydent uszanuje ten wielki zryw społeczny, tę wielką determinację wyborców do tego, żeby w sposób elegancki, godny, ale też bardzo skuteczny przekazać tę władzę i ten symboliczny 11 listopada, Święto Niepodległości, żeby było już naprawdę świętem wspólnotowym. Ale do tego są potrzebne decyzje pana prezydenta o jak najszybszym, jak najpilniejszym zwołaniu pierwszej sesji parlamentu - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Po posiedzeniu NKW lider ludowców poinformował, że PSL chce współtworzyć koalicję rządową z partiami tzw. paktu senackiego - z Koalicją Obywatelską, z Lewicą, z Polską 2050 i z samorządowcami. Kosiniak-Kamysz uzyskał mandat do reprezentowania PSL w negocjacjach koalicyjnych.
PAP, mw