Kraje strefy euro toną w długach
Kraje strefy euro toną w długach, a uważany za bezpieczny limit zadłużenia na poziomie 60 proc. PKB już dawno przestał być nieprzekraczalną granicą. Z danych Eurostatu wynika, że zadłużenie krajów strefy euro w 2022 r. wyniosło 91,4 proc. PKB (produktu krajowego brutto). To nieco mniej niż w 2021 roku, ale - jak wskazuje „Deutsche Welle” - to raczej jednorazowy efekt „odbicia” po pandemii niż trwały, pozytywny trend - czytamy na portalu biznes.interia.pl.
„DW” przypomina, że w swojej prognozie na ten rok Europejski Bank Centralny spodziewa się wskaźnika zadłużenia na poziomie 89 proc., a w przyszłym roku wskaźnik prawdopodobnie spadnie tylko nieznacznie, do 88,6 proc. (podczas gdy maksymalny limit określony w unijnym Pakcie Stabilności i Wzrostu to 60 proc. PKB).
Pakt ten jest szczególnie ważny dla krajów strefy euro, tj. 20 członków UE, których wspólną walutą jest euro.
Czytaj też: ZUS wypłaca specjalną premię za wiek. Kto ją otrzyma?
Czytaj też: Obajtek: Inwestycja w reaktor jądrowy ze wsparciem amerykańskiego programu Phoenix
biznes.interia.pl/kp