Kurs Orlenu spada. To efekt nowego pomysłu zamrożenia cen energii i gazu
Posłowie KO i Polski 2050-TD złożyli w Sejmie projekt ustawy zakładającej zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych do końca czerwca 2024 r. Jak wskazuje serwis wysokienapiecie.pl, koszt tego zamrożenia ma ponieść Orlen – o czym informuje portal wPolityce.pl. Kurs akcji koncernu o 15.45 spadł o ponad 9,50 proc.
Utrzymanie cen energii
W projekcie założono utrzymanie obecnych limitów zużycia dla odbiorców uprawnionych od 1 stycznia 2024 r. do 30 czerwca 2024 r., zatem maksymalnie 1,5 MWh albo 2 MWh (dla prowadzących działalność w dniu wejścia w życie ustawy, gospodarstwo rolne lub dział specjalny produkcji rolnej oraz w przypadku odbiorcy uprawnionego posiadającego, w dniu wejścia w życie ustawy, Kartę Dużej Rodziny), 1,8 MWh (w przypadku odbiorcy uprawnionego posiadającego orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności lub zamieszkującego wspólnie z osobą posiadającą orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności), a także dedykowanej ceny dla rodzinnych ogrodów działkowych.
Dodatkowo, projekt wprowadza ograniczenie cen energii elektrycznej w ramach wskazanych wyżej limitów dla odbiorców, którzy zawarli umowy z gwarancją stałej ceny przekraczającą limity cen energii elektrycznej dla pozostałych odbiorców uprawnionych.
Jeśli w tym czasie zużycie prądu m.in. w gospodarstwach domowych przekroczy 1,5 MWh przewiduje się utrzymanie ceny maksymalnej na dotychczasowym poziomie, czyli 693 zł/MWh.
Zamrożenie cen gazu
Art. 3 projektu ustawy wprowadza cenę maksymalną paliw gazowych oraz stawki opłat za świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych stosowane w rozliczeniach z niektórymi odbiorcami paliw gazowych w okresie 1 stycznia 2024 r. do 30 czerwca 2024 r.
Zakres podmiotów objętych ochroną – podmiotów uprawnionych - nie uległ zmianie.
Pozostają nimi gospodarstwa domowe, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, podmioty zobowiązane do dostaw na potrzeby mieszkaniowe i użyteczności oraz podmiotów użyteczności publicznej.
Cena maksymalna za gaz pozostanie bez zmian. Podmioty objęte ochroną będą uiszczać opłatę za usługi dystrybucyjne w okresie 1 stycznia 2024 r. do 30 czerwca 2024 r. na poziomie wynikającym z taryfy zatwierdzonej przez Prezesa URE dla operatora systemu dystrybucyjnego na 2022 rok. Z powyższego obowiązku wyłączeni są sprzedawcy, którzy ustalili w ramach zawartych ze swoimi odbiorcami umów albo zatwierdzonych taryf na 2024 r., ceny korzystniejsze niż cena maksymalna.
Środki, z których zostanie sfinansowane wsparcie odbiorców mają pochodzić z Funduszu COVID-19, a który z kolei będzie zasilany m.in. z gazowej składki na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny za 2022 r. Przewidywana zaś wielkość wsparcia odbiorców z Funduszu COVID-19 oszacowano na 16,5 mld zł.
Informacja serwisu Wysokie Napięcie o tym, że lwią część kosztów ma ponieść Orlen (w projekcie jest mowa o specjalnej składce rzędu 15 mld zł, którą ma ponieść Orlen) od razu uderzyła w kurs akcji koncernu. Rano cena akcji spadła o 7 proc., a teraz jest niższa już o 9,50 proc.
Sytuację tę skomentował na platformie X Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych.
„Jak państwo wiecie, do Sejmu został skierowany projekt dotyczący zamrożenia cen energii w przyszłym roku, który został przyjęty przez rząd Mateusza Morawieckiego. Sejmowa większość ma na to jednak inny pomysł. Jaki dokładnie? Projektu wczoraj trafił do sejmu. Jak się dowiadujemy, półroczne zamrożenie cen sfinansować ma Orlen kwotą 15 mld zł” – napisał były szef resortu aktywów państwowych.
Daniel Obajtek, prezes Orlenu, komentując te doniesienia, napisał na platformie X, że uderzenie w Orlen oznacza mniej środków na inwestycje.
„Zastanawiam się komu zależy na obniżaniu wartości koncernu Orlen i uderzaniu w jego stabilność finansową, i jaki jest tego cel. Projekt ustawy, o którym piszą media, nakładający na Orlen składkę w wysokości 15 mld zł, oznacza 15 mld zł mniej na inwestycje w polską transformację energetyczną i inne inwestycje rozwojowe koncernu w Polsce oraz zagranicą. Nie wspominając o tym, że już dziś Orlen przekazuje miliardy na zamrożenie cen gazu w Polsce” - napisał prezes Orlenu.
Jak podał portal wysokienapiecie.pl do tej pory paliwowy czempion był obciążony domiarem od gazu wydobywanego w kraju, którego koszty są wprawdzie owiane tajemnicą, ale wiadomo, że są znacznie mniejsze niż gazu importowanego. Portal dodał, że domiar ten obowiązywał jednak od końca 2022 roku. Zaznaczył, że koalicja chce obciążyć spółkę dodatkowo za okres od października 2021 r. do końca 2022 r. Orlen wydobywa w kraju ok 4 mld m sześc., całe zużycie w Polsce sięgnie ok. 17 mld m sześc. Wg informacji portalu koalicjanci wyliczyli, że Orlen zapłaci za cały rok 14,6 mld zł.
wPolityce.pl/PAP