Morawiecki: Skuteczne plany to ambitne plany
Nasz plan dla Polski okazał się skuteczny dlatego, że był ambitny; Polska okazała się wyspą stabilności ekonomicznej - podkreślił premier Mateusz Morawiecki. Niezależnie od tego, kto obejmie urząd premiera, powinien ten kapitał wykorzystać z korzyścią dla Polski i Polaków - dodał.
W nowym odcinku swojego podcastu, nagranego w przeddzień wygłoszenia w Sejmie expose, premier Mateusz Morawiecki mówił m.in. o tym „dlaczego najbardziej skuteczne plany to te, które są ambitne”.
CZYTAJ TEŻ:
Szef MON o zapowiadanym przeglądzie kontraktów koreańskich
Starcie rzecznika NBP z dziennikarzem TVN!
„Cztery lata temu zapowiadałem, że Polska cyfrowa zastąpi Polskę papierową. I wreszcie to się stało. W tym samym czasie pięliśmy się także po drabinie innowacyjności. W tym roku nasze wydatki na badania i rozwój sięgnęły ponad 1,3 proc. PKB” - powiedział.
Służba zdrowia też ważna
Przypomniał również, że w swoim expose z 2019 r. wiele uwagi poświecił służbie zdrowia. Wskazał przy tym, że dziś mamy zaplanowaną drogę do tego, by 7 proc. PKB było przekazywane na zdrowie. „Podwoiliśmy budżet służby zdrowia, a wszystko to stało się w czasach pandemii i wojny tuż za naszą wschodnią granicą” - podkreślił premier.
Mówił też, że wojna poskutkowała gwałtownym wzrostem cen energii, czego pokłosiem była inflacja, która w pewnym momencie sięgnęła blisko 20 proc. „Kasandryczne przepowiednie opozycyjnych polityków mówiły, że do końca tego roku inflacja będzie tylko rosła. W szybkim tempie udało się nam jednak zahamować wzrost cen. Zgodnie z prognozami Narodowego Banku Polskiego pod koniec roku inflacja znów wróciła do jednocyfrowego poziomu” - powiedział.
Tarcze i programy społeczne
Dodał, że tarcze antykryzysowe oraz wprowadzane przez rząd PiS programy społeczne pozwoliły złagodzić skutki drożyzny, zarówno dla przedsiębiorców, jak i milionów polskich rodzin.
„Mimo że fale historii w ostatnich latach gwałtownie wezbrały, Polska okazała się wyspą stabilności ekonomicznej na wzburzonym morzu. Mogę powiedzieć, że program nakreślony przeze mnie cztery lata temu udało nam się wcielić w życie. Nasz plan dla Polski okazał się skuteczny właśnie dlatego, że był ambitny” - powiedział.
Przyznał jednocześnie, że „w nieprzewidywalnych czasach polityk musi liczyć się z błędami”. „Polityka bez błędów to albo bezczynność albo utopia. Wierzę jednak, że w tym pojedynku z historią odnieśliśmy, nawet mimo potknięć, zdecydowane zwycięstwo. Zwycięstwo, które jest kapitałem do budowania coraz lepszej Polski w następnej kadencji” - powiedział.
Kapitał, który należy do wszystkich
„I ten kapitał nie należy do mnie, ani do żadnej partii politycznej. Ten kapitał należy do nas wszystkich. Niezależnie od tego, kto jutro obejmie urząd premiera, powinien ten kapitał wykorzystać z jak największą pieczołowitością i z korzyścią dla Polski i Polaków” - podkreślił Morawiecki.
Pod koniec listopada prezydent Andrzej Duda zaprzysiągł nowy rząd Mateusza Morawieckiego, utworzony po wyborach parlamentarnych w tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym. Premier Morawiecki w poniedziałek, 11 grudnia przedstawi Sejmowi expose z wnioskiem o udzielenie rządowi wotum zaufania. Jeśli go nie uzyska - a klub PiS ma 191 posłów, co nie daje większości - inicjatywę ws. wyboru premiera i rządu przejmie Sejm.
Większość, 248 posłów, ma koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy; jej kandydatem na premiera jest Donald Tusk.
Zgodnie z harmonogramem na stronie Sejmu, w poniedziałek o godzinie 16.30 posłowie przejdą do wyboru premiera w drugim kroku konstytucyjnym. Wówczas odbędzie się debata, a o godz. 20 - głosowanie nad wyborem premiera.
We wtorek o godzinie 9.00 nowy Prezes Rady Ministrów przedstawi program działania oraz skład rządu wraz z wnioskiem w sprawie wyboru Rady Ministrów. Według harmonogramu głosowanie odbędzie się o godz. 15.
Sejm wybiera Prezesa Rady Ministrów oraz proponowanych przez niego członków Rady Ministrów bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
PAP/ as/