Prezes Narodowego Banku Węgier: źle robicie
Kwestionowanie niezależności Narodowego Banku Polskiego (NBP) może mieć negatywny wpływ na rynki finansowe w Europie Środkowo-Wschodniej, które są ze sobą silnie powiązane - napisał prezes Narodowego Banku Węgier (MNB) Gyorgy Matolcsy w liście do prezesa NBP Adama Glapińskiego
Wszelkie próby pociągnięcia prezesa (NBP) do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu byłyby poważnym atakiem na niezależność banku centralnego i naruszałyby art. 130 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej – napisał Matolcsy w liście opublikowanym w poniedziałek na stronie NBP.
Bank centralny jako niezależna instytucja wypełnia swój obowiązek odpowiedzialności wobec społeczeństwa, a nie wobec partii politycznych – dodał Matolcsy.
Jak zauważył szef węgierskiego banku centralnego, Europa Środkowo-Wschodnia „stoi w obliczu wyjątkowo trudnej sytuacji”, na co wpływ miały bardzo wysoka presja inflacyjna oraz negatywny wpływ wojny rosyjsko-ukraińskiej na wzrost gospodarczy w tej części kontynentu.
W takich okolicznościach potrzebna jest obecność wiarygodnych i niezależnych instytucji, które są powszechnie akceptowane przez społeczeństwo. W oparciu o doświadczenia historyczne, niezależność banku centralnego jest wartością o pierwszorzędnym znaczeniu w podejmowaniu wyzwań, w tym ograniczaniu inflacji – ocenił Matolcsy w liście.
Według niego kwestionowanie niezależności NBP może mieć negatywny wpływ na rynki finansowe w Europie Środkowo-Wschodniej, które są ze sobą silnie powiązane. „Zachowanie stabilności w Polsce ma kluczowe znaczenie nie tylko dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej, ale także z perspektywy całego kontynentu europejskiego” – twierdzi prezes MNB.
Z bardziej odległej perspektywy, wspólnie z innymi europejskimi bankami centralnymi, polski bank centralny stanowi również integralną część Europejskiego Systemu Banków Centralnych (ESBC). W konsekwencji taki atak mógłby stanowić precedens i osłabić ESBC w całości, gdyż prowadzą one swoją działalność zgodnie z postanowieniami Traktatów i niniejszego Statutu – dodał Matolcsy.
PAP, mw
CZYTAJ TEŻ: Wyprzedziliśmy prognozy o trzy lata
CZYTAJ TEŻ: Członek RPP: Inflacja na koniec lutego wyniesie 3,4-3,9 proc.