Glock wcale nie perfekcyjny? Co czeka kultową broń?

Śmierć Gastona Glocka jest wielką stratą dla globalnego rynku broni palnej. Dlaczego konstrukcja austriackiego konstruktora cieszy się do dziś tak wielką popularnością?

Gaston Glock był austriackim inzynierem i konstruktorem, który stworzył najpopularniejszy pistolet początku XXI wieku. Glock założył swoją firmę w 1963 roku w Deutsch-Wagram w Dolnej Austrii.

CZYTAJ TEŻ: Nie żyje twórca kultowej broni

Działalność biznesową rozpoczął od produkcji wyposażenia domowego, głównie zawiasów, karniszy i mosiężnych okuć, później produkował pasy do karabinów i noże dla austriackiej armii. Jak czytamy w depeszy PAP na temat konstruktora:

Przełomowy dla niego okazał się początek lat 80., kiedy zaprojektowany przez niego pistolet w kalibrze 9 mm (G17, wojskowe oznaczenie P80)- pierwszy na świecie z polimerowym, a nie stalowym szkieletem - wygrał konkurs na nową broń austriackiej armii. Tani, a przede wszystkim lekki i łatwy w obsłudze pistolet szybko podbił zagraniczne rynki. Od wielu lat Glocki, różnych kalibrów i rozmiarów, są na uzbrojeniu wielu armii, policji i innych służb na całym świecie. Zresztą nie tylko państwowych formacji, ale także przestępców, w tym zabójców.

Glock=perfekcja?

Czemu jednak to właśnie Glock, a nie któraś z dziesiątek innych konstrukcji zdobyła tak wielkie uznanie?

Jak wskazują eksperci z portalu Aro Broń o popularności Glocka zadecydowało kilka kwestii - innowacyjność konstrukcji, lekkość, niezawodność i, przede wszystkim, prostota obsługi. To właśnie te czynniki sprawiły, że Glock jest dziś benchmarkiem według którego projektowane są wszystkie współczesne pistolety.

Warto tu też wskazać, iż w przypadku modelu 19 lekki spust i szybki reset broni pozwala prowadzić precyzyjny i szybki ogień. To ułatwia też kontrolę nad bronią, zwłaszcza w wersji na amunicję 9 mm.

Innym argumentem na rzecz Glocka jest pojemność magazynka.

Broń przyszłości bez przyszłości?

Jednak, jak wskazują krytycy tej broni, Glock mimo potężnej popularności jest bronią… bez przyszłości! Jego perfekcja jest zarazem największą wadą - w tej konstrukcji nie ma już zbyt wiele pola do innowacji i poprawek, co sprawia, że Glocki niejako stoją w miejscu, coraz częściej wyprzedzane przez inne marki. Dość powiedzieć, że US Army w zakończonym w 2017 roku konkursie ostatecznie zadecydowało się wybrać nie Glocka lecz pistolety marki Sig Sauer, konkretnie - Sig Sauer P320, będącego naturalną ewolucją kultowego P226.

CZYTAJ: Armia na wyczerpaniu? Masowe odejścia z wojska!

Czy Glock zaliczy odbicie? To wciąż najpopularniejsza broń na świecie, więc trudno mówić o kryzysie, jednak odejście Gastona Glocka stawia pytania o przyszłość tej platformy. Z pewnością jednak hasło koncernu: „Glock - perfekcja” - będzie jeszcze długo aktualne.