Protest przewoźników. Kolejki po 600 TIR-ów
Trwa protest polskich przewoźników przed przejściami granicznymi w Hrebennem i Korczowej. Ok. 600 tirów czeka w pięciodniowej kolejce na wyjazd z kraju przez przejścia z Ukrainą w Hrebennem i Dorohusku (Lubelskie) – podała w niedzielę policja.
Sierż. szt. Angelika Głąb-Kunysz z chełmskiej policji podała, że kolejka tirów do przejścia w Dorohusku liczy ok. 16 km i sięga miejscowości Srebrzyszcze. „Stoi w niej ok. 600 tirów, a czas oczekiwania na wyjazd z kraju wynosi ok. 110 godzin” – poinformowała policjantka.
Również ok. 600 ciężarówek oczekuje w niedzielę do przejścia granicznego w Hrebennem. Kolejka sięga do Łabuniek Pierwszych w powiecie zamojskim. Liczy ok. 52 km z zachowaniem stref buforowych. „Czas oczekiwania na odprawę wynosi 120 godzin” – przekazała mł. asp. Małgorzata Pawłowska z policji w Tomaszowie Lubelskim.
Z informacji uzyskanych od policji wynika, że na tych dwóch przejściach protestujący przepuszczają obecnie pięć ciężarówek na godzinę.
»» O proteście przewoźników więcej czytaj tutaj:
Setka TIR-ów w Szczecinie. Dlaczego blokowali ruch?
Trwający od 6 listopada protest przewoźników przed przejściem w Dorohusku został rozwiązany 11 grudnia przez wójta gminy Wojciecha Sawę. Jednocześnie przewoźnicy złożyli kolejny wniosek o nowe zgromadzenie od 18 grudnia do 8 marca, które wójt również zakazał. Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił decyzję wójta i protestujący powrócili na granicę.
Jednocześnie trwa protest przed przejściami granicznymi w Hrebennem (woj. lubelskie) i Korczowej (woj. podkarpackie), gdzie przewoźnicy przepuszczają kilka aut na godzinę.
Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.
Gabriela Bogaczyk (PAP), sek