AKTUALIZACJA
Rośnie presja na zmianę lokalizacji elektrowni atomowej
Media ujawniły, że wicemarszałek województwa pomorskiego oraz wojewoda podjęli starania na rzecz ewentualnej zmiany lokalizacji planowanej elektrowni jądrowej. Zamiast w gminie Choczewo, miałaby powstać w pobliżu Żarnowca. Raport w tej sprawie miał już trafić do premiera.
O sprawie donosi dziś portal Energetyka24.pl w materiale Władze Pomorza mącą przy atomie i piszą do Tuska. Nie chcą Choczewa, a Żarnowiec.
Od miesięcy Donald Tusk sugerował, by rozważyć ponownie, czy lokalizacja znana jako Lubiatowo-Kopalino (gm. Choczewo w woj. pomorskim) na pewno jest najlepsza dla przyszłej elektrowni jądrowej. Jak się okazuje, podobnie myśli wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz, a także wicemarszałek woj. pomorskiego Leszek Bonna – pisze portal Energetyka24.
Najważniejsze jest to, co zakomunikował wicemarszałek pod koniec. – Nasz dokument pod nazwą „Memorandum dotyczące elektrowni jądrowej” został przekazany na ręce premiera i prosimy rząd o przyjrzenie się temu dokumentowi i wnioskom.
Atom do zaorania?
Gdyby te doniesienia okazały się trafne i zrealizowałby się kreślony w nim scenariusz zmiany lokalizacji z Choczewa na Żarnowiec to program budowy pierwszej elektrowni atomowej w Polsce zostałby opóźniony o kilka-kilkanaście lat, co stawia pod znakiem zapytania cały program transformacji energetycznej Polski. Potwierdzają ten scenariusz coraz liczniejsze komentarze ekspertów i polityków.
To byłoby wysadzenie kluczowego projektu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wprowadzenie energii jądrowej do naszego systemu to polska racja stanu. Wszelkie obstrukcje w tym zakresie to gra ramię w ramię z Putinem, którego celem jest uzależnianie surowcowe i energetyczne Europy. Wnioski nasuwają się same - napisał na platformie X były wicepremier i szef MAP Jacek Sasin.
Sama z siebie tego nie robi. To już dzialalność dywersyjna na pełnym gazie. Zmiana lokalizacji to najlepszym przypadku opóznienie projektu o kilka lat a najprawdopodobniej niekończące się nigdy „analizy”, jak z CPK. Głupi jednak jestem - nie sądziłem, że odważą się ruszyć atom - komentuje Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców .
Koalicja 13 grudnia już majstruje przy kwestii atomu i budowy elektrowni jądrowej. Już kombinują - kolejny strategiczny dla 🇵🇱 projekt po CPK do „zaorania”. Wszystko po to, żeby zachodni sąsiedzi się nie zdenerwowali. Prawdziwe intencje szybko wychodzą na wierzch - zauważa Michał Dworczyk, były szef kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego.
To co się dzieje wokół energetyki atomowej potwierdza najgorsze obawy nt. Platformy. Mnożenie wątpliwości, dodatkowe analizy, kontrolowane opóźnianie projektu… A tak naprawdę #KoalicjaLikwidatorów robi wszystko żeby atom w Polsce nie powstał! - pisze Paweł Jabłoński, były wiceminister spraw zagranicznych.
Oprac. Sek za Energetyka24
»» Więcej o energetyce atomowej i transformacji energetycznej czytaj tutaj:
Transformacja energetyczna musi być racjonalna
Inwestycje w atom to rozwój gospodarczy i większe bezpieczeństwo energetyczne Polski