Mocny spadek sprzedaży na rynku piwa
Sprzedaż piwa w ubiegłym roku zmniejszyła się o 6,9 proc., co oznacza, że Polacy kupili 400 mln półlitrowych butelek i puszek piwa mniej niż w 2022 roku - poinformował we wtorek Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce - Browary Polskie (ZPPP-Browary Polskie).
Według związku spadek sprzedaży to skumulowany efekt pandemii, podwyżek akcyzy, wojny w Ukrainie i inflacji kosztów, które łącznie doprowadziły do wzrostu cen i spadku popytu.
W 2023 roku spadła sprzedaż niemal w każdym segmencie rynku, co jest konsekwencją m.in. wzrostu cen piwa średnio o 15,2 proc. W porównaniu do 2022 r. najmocniej wyhamowały najdroższe piwa z segmentu top i ultra premium (o 14,6 proc.) oraz najtańsze propozycje z segmentu economy (o 10,0 proc.).
Czytaj też: Musk krytykuje pomoc dla Ukrainy. „Putin nie może przegrać”
Odporny segment bezalkoholowy
Dużo odporniejszy na złą koniunkturę okazał się segment piw bezalkoholowych, który wykazał się w 2023 r. względną stabilnością na tle spadającego rynku (-0,4 mln l). Tym samym, po raz kolejny, udział piw bezalkoholowych w całej kategorii wzrósł z 6,3 proc. do 6,5 proc.
„W ubiegłorocznych wynikach trudno znaleźć optymistyczne dane. Rynek skurczył się o kolejne 2 mln hektolitrów. (…) Rynek spada od 2019 roku, przy czym zeszłoroczny spadek był szczególnie głęboki. Od kilku sezonów piwo jest pod presją rosnących kosztów produkcji i akcyzy, a konsumenci są bardzo wrażliwi na wzrost jego ceny” – stwierdził dyrektor generalny ZPPP-Browary Polskie Bartłomiej Morzycki.
Jednocześnie, według ZPPP-Browary Polskie, wartość sprzedaży piwa wzrosła w ubiegłym roku o 7,1 proc. do 22,8 mld zł z 21,3 mld zł w roku 2022.
Czytaj też: Co z handlem zagranicznym? Mamy wyraźny spadek obrotów
PAP/kp
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Niemcy obalą wiatraki, by zbudować kopalnię węgla
Jak zmniejszyć rachunki za energię elektryczną