Francuski atom wzmocni Bułgarię
Francja i Bułgaria podpisały w środę umowę w dziedzinie energii jądrowej, która przewiduje współpracę firm z obu krajów w likwidacji starzejących się obiektów atomowych, eliminacji odpadów radioaktywnych i małych reaktorów modułowych – podaje agencja AFP.
„Chcemy rozszerzyć współpracę w dziedzinie energii jądrowej, szczególnie w zakresie łańcuchów dostaw, umiejętności i być może budowy nowych elektrowni jądrowych” – powiedział na konferencji prasowej w Paryżu Bruno Le Maire, minister gospodarki Francji, po spotkaniu z bułgarskim ministrem energetyki Rumenem Radewem.
Wspólna Europa, wspólne projekty
Le Maire zamierza również zaproponować na początku marca utworzenie europejskiego programu IPCEI dla sektora europejskiego. Chodzi o projekty stanowiące przedmiot wspólnego europejskiego zainteresowania; w ich ramach firmy zaangażowane w przełomowe technologie mogłyby liczyć na dotacje.
Jak przypomina AFP, w Bułgarii działają obecnie dwa reaktory jądrowe z okresu radzieckiego o mocy 1,9 GW, a kraj rozważa budowę nowych w celu zastąpienia elektrowni węglowych i spełnienia wymogów UE. Ponadto cztery starsze reaktory zostały zamknięte przed 2007 rokiem ze względów bezpieczeństwa.
Francuska atomowa potęga
We Francji działa z kolei 56 reaktorów w 18 elektrowniach o mocy 61 GW; kolejny reaktor znajduje się w trakcie budowy we Flamanville w północno-zachodniej części kraju.
W środę w Paryżu doszło również do spotkania prezydenta Emmanuela Macrona z premierem Bułgarii Nikołajem Denkowem. Liderzy obu państw mówili o wzmocnieniu stosunków dwustronnych w dziedzinie energii, bezpieczeństwa, obrony, handlu, kultury i rolnictwa.
Bułgaria do Schengen
W agendzie rozmów była również pełna integracja Bułgarii z Schengen, przyjęcie wspólnej europejskiej waluty i przystąpienie do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – zaznacza agencja BTA.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Rząd Tuska wprowadzi euro w Polsce, bo tak chce. I już!
Rząd wyrzuci leśników z Puszczy Białowieskiej!
W sprawie Izery nie ma co zwlekać
Do kogo należy ukraińska ziemia?
„Bułgarski rząd i większość parlamentarna w Bułgarii będą nadal wspierać Ukrainę i jej naród, zarówno poprzez wysiłki krajowe, jak i międzynarodowe formy współpracy, struktury UE i NATO, tak długo, jak będzie to konieczne” – podkreślił Denkow.
Macron stwierdził, że „zdaje sobie sprawę z odwagi władz bułgarskich od początku konfliktu (na Ukrainie), aby zmienić paradygmat w stosunkach z Rosją”.
PAP/ as/