Ropa za broń. Rosja i Korea Północna handlują
Rosja dostarcza ropę naftową do Korei Północnej. A to oznacza łamanie sankcji ONZ i jeszcze bardziej cementuje więzi między dwoma autorytarnymi reżimami - pisze brytyjski dziennik „Financial Times”.
Zdjęcia satelitarne, które gazecie udostępnił londyński think tank Royal United Services Institute (RUSI), pokazują wyraźnie, że w tym miesiącu co najmniej pięć północnokoreańskich tankowców wyruszyło po produkty naftowe do portu Wostocznyj na rosyjskim Dalekim Wschodzie.
Wpływają i wypływają do rosyjskiego portu
Jak podkreśla „FT”, są to pierwsze udokumentowane, bezpośrednie dostawy ropy drogą morską z Rosji, odkąd w 2017 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ za zgodą Moskwy wyznaczyła ścisły limit na dostarczanie tego surowca do Korei Północnej w odpowiedzi na testy nuklearne przeprowadzane przez ten kraj.
Statki, które pływają pod północnokoreańską banderą, są sklasyfikowane jako tankowce.
„Statki, które widzieliśmy w rosyjskich terminalach, należą do największych we flocie Korei Północnej. Nieustannie wpływają one do portu i z niego wypływają. Kilka tych jednostek jest również wskazanych przez ONZ, co oznacza, że nie powinny nawet mieć pozwolenia na wejście do zagranicznych portów, nie mówiąc już o dostawach ropy” - powiedział ekspert think tanku RUSI Joseph Byrne.
Jak przypomina „FT”, w sierpniu ubiegłego roku Korea Północna zaczęła dostarczać Rosji tysiące kontenerów amunicji, co zdaniem ekspertów wojskowych w znacznym stopniu przyczyniło się do zintensyfikowania rosyjskich działań wojennych na Ukrainie.
Według RUSI port Wostocznyj był również wykorzystywany przez rosyjskie statki zaangażowane w domniemany handel bronią między krajami.
Kpina z sankcji ONZ
„To, co obserwujemy teraz, wyraźnie jest porozumieniem barterowym typu broń za ropę naftową, będące jawnym naruszeniem sankcji, które Władimir Putin osobiście podpisał, i ilustruje drogę Rosji w ostatnich latach od międzynarodowego mąciciela do państwa wyjętego spod prawa” - powiedział Griffiths.
„FT” dodaje, że pięć północnokoreańskich statków przybyło do portu Wostocznyj z wyłączonymi transponderami.
Jeden z nich, Paek Yang San 1, został zidentyfikowany przez ONZ w 2018 r. jako zaangażowany w nielegalne transfery ropy naftowej między statkami, mające na celu obejście limitu importowego.
Zgodnie z nim dostawy ropy i produktów ropopochodnych do Korei Płn. ograniczone są do 500 tys. baryłek rocznie i mogą być uznane za zgodne z reżimem sankcyjnym tylko wtedy, gdy zostaną zgłoszone komitetowi ONZ ds. sankcji.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Ranking lokat! Powiew wiosny w ofercie depozytów
Adam Glapiński „nie odsunie się” od zarządzania NBP
Blamaż Rosji: Ostatnie okręty desantowe - zniszczone!