Atak zimy sparaliżował południe Szwecji
Na obszarze między Goeteborgiem a Sztokholmem z powodu obfitych opadów śniegu oraz silnego wiatru panują trudne warunki na drogach. W regionie Skaraborg kierowcy stoją w kilometrowych korkach, wielu z nich utknęło - szwedzka policja.
Jak podano w komunikacie, „sytuacja jest szczególnie trudna na trasie E20 oraz drodze krajowej 26”. „Użytkownicy dróg w wielu przypadkach utknęli na kilka godzin” - podkreślono.
Policja na zachodzie kraju ogłosiła tzw. stan specjalnego zdarzenia. Służby drogowe mają kłopoty w odśnieżaniu ciężkiego, mokrego śniegu. W mieście Joenkoeping wysłano do pomocy pojazdy gąsienicowe.
Szwedzkie media zastanawiają się, czy powtórzy się sytuacja z początku stycznia, gdy w zaspach na drodze E22 między Kristianstad a Hoerby na południu kraju utknęło ponad tysiąc samochodów. W niedawnym raporcie ekspertów w tej sprawie ujawniono, że wówczas nie było żadnej koordynacji ani przepływu informacji między Urzędem ds. Transportu, lokalnymi władzami a policją.
Szwedzki Instytut Meteorologii i Hydrologii (SMHI) wydał pomarańczowe ostrzeżenie dla obszaru między Goeteborgiem a Sztokholmem. Spodziewane są opady do 30 cm śniegu oraz silny wiatr. W środę niż przesunie się nad Gotlandię.
PAP, sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Będzie VW Golf made in Poland! Trwają przygotowania
ZUS wypłaci 620 zł miesięcznie. Trzeba spełnić warunki