Boeing mamy problem: odpadła część silnika
Podczas startu samolotu Boeing 737-800 linii Southwest Airlines oderwała się pokrywa silnika. Maszyna zawróciła i bezpiecznie wylądowała na lotnisku w Denver. To kolejny incydent w ostatnich miesiącach z udziałem samolotów Boeinga.
Do awarii doszło w niedzielę rano czasu lokalnego. Samolot z 135 pasażerami i sześcioma członkami załogi na pokładzie miał lecieć z Denver do Houston. W czasie incydentu nikt nie ucierpiał. Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wszczęła śledztwo.
Maszyna została wyprodukowana w 2015 r. - informuje agencja Reutera.
Już wcześniej dochodziło do awarii w modelach rodziny 737-MAX. Ostatnia miała miejsce 5 stycznia tego roku: w nowym samolocie Boeing 737-MAX 9 linii Alaska Airlines podczas lotu odpadły drzwi ewakuacyjne. FAA uziemiła wtedy na wiele tygodni wszystkie maszyny tego typu, zobowiązując firmę do zwiększenia kontroli jakości.
Po awariach i prowadzonych w związku z nimi śledztwach obecny szef Boeinga Dave Calhouln ogłosił w marcu, że pod koniec roku ustąpi ze stanowiska. Dyrektor sprzedaży Boeinga w tym samym czasie ogłosił natychmiastowe odejście.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Fotowoltaika. Chiny kontra reszta świata?
Tego nie rób na stacji paliw! Mandat gwarantowany