Sąd unijny zdejmuje sankcje z bankierów Putina
Rosyjscy oligarchowie Piotr Awen i Michaił Fridman zostali bezzasadnie wpisani na listę osób objętych sankcjami po inwazji Rosji na Ukrainę, więc ich nazwiska powinny zostać usunięte z wykazu – uznał sąd UE w Luksemburgu.
Trybunał stwierdził, że wpisanie dwóch biznesmenów na listę osób objętych restrykcjami w okresie od lutego 2022 r. do marca 2023 r. było nieważne, a „powody podane przez Radę nie mogą być brane pod uwagę w celu umieszczenia i utrzymania nazwisk (…) przedsiębiorców w tych wykazach”.
Decyzję sądu skrytykował Iwan Żdanow, dyrektor Fundacji Walki z Korupcją, założonej w 2011 roku przez zmarłego w lutym w kolonii karnej lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego.
„Zniesienie sankcji wobec Fridmana i Awena jest po prostu niebywałą hańbą i klęską całej europejskiej polityki sankcyjnej” - ocenił Żdanow w komunikacie opublikowanym na platformie X.
W kręgu dyktatora
Awen, który ma dwa obywatelstwa rosyjskie i łotewskie, oraz Fridman (obywatel Rosji i Izraela) są akcjonariuszami Alfa Group, należącego do konglomeratu Alfa Bank, czyli jednego z największych banków w Rosji.
Rada UE zdecydowała o wpisaniu obu przedsiębiorców na listę tuż po inwazji Rosji na Ukrainę, uznając, że są oni powiązani z Władimirem Putinem i kręgami bliskimi dyktatorowi Rosji.
Według Rady dostarczali oni wsparcia materialnego lub finansowego rosyjskim decydentom oraz wspierali działania Kremla wymierzone w Ukrainę.
Sąd po stronie oligarchów
W związku z wpisaniem na listę sankcyjną środki finansowe oraz aktywa Awena i Fridmana zostały zamrożone.
Przedsiębiorcy zaskarżyli tę decyzję Rady, argumentując, że nie przedstawiono wiarygodnych dowodów na ich powiązania.
Trybunał uwzględnił ich skargę, uznając, że Radzie nie udało się wykazać, iż faktycznie biznesmeni wspierali działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy.
Rada ponownie wpisała nazwiska Awena i Fridmana na listę sankcyjną w marcu 2023 r. Ale i te akty zostały zaskarżone przez oligarchów w odrębnych skargach.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
PIE: ceny energii wzrosną dwa razy po 15 proc.
Premier obiecuje 1500+. Oto szczegóły obietnicy