AKTUALIZACJA
Tusk idzie na zwolnienie. Nie spotka się z prezydentem
Prezydent Andrzej Duda zaprosił premiera Donalda Tuska na spotkanie do Pałacu Prezydenckiego, 1 maja przed południem, aby omówić kwestie związane z programem Nuclear Sharing. Już wiadomo, że do spotkania nie dojdzie, ponieważ okazało się, że szef rządu jest chory i ogranicza działalność.
„W najbliższych dniach Premier Donald Tusk ograniczy aktywność publiczną. Jest to związane ze stwierdzonym zapaleniem płuc, w związku z czym konieczne jest podjęcie leczenia” - przekazało Centrum Informacyjne Rządu na portalu X (dawniej Twitter).
Zaznaczono, że „po zakończeniu kuracji Donald Tusk powróci do swoich obowiązków”.
Informację potwierdził chwilę potem szef KPRP Jan Grabiec.
W związku z zaawansowaną formą zapalenia płuc, aktywność pana premiera, zwłaszcza publiczna, w najbliższych dniach nie będzie możliwa, więc również w ciągu tego długiego weekendu - powiedział Grabiec dziennikarzom.
Szef KPRM dodał, że wszelkie spotkania bilateralne, wyjazdy i spotkania międzynarodowe, które były zaplanowane w najbliższych dniach, zostały odwołane.
Premier był w Sejmie
Rozesłany w czwartek po południu przez CIR komunikat o zdrowiu premiera zaskoczył obserwatorów sceny publicznej, ponieważ przed południem Donald Tusk wysłuchał w Sejmie informacji szefa MSZ Radosława Sikorskiego o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku.
Zaproszenie od prezydenta
W Sejmie szefa dyplomacji słuchał także prezydent, który o zaproszeniu premiera poinformował na konferencji prasowej.
Mam nadzieję porozmawiać z panem premierem zarówno o kwestii Nuclear Sharing, którą chciał ze mną omówić, choć szczerze mówiąc mówiłem o tym nie pierwszy raz, więc powinien znać nasze stanowisko w tej sprawie - powiedział prezydent Duda.
Dodał, że z szefem rządu będzie chciał omówić też kwestię zbliżającej się polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.
Mam nadzieję na dobre spotkanie - dodał Andrzej Duda.
Głośny wywiad
Nuclear Sharing to program NATO, będący elementem polityki odstraszania jądrowego. Umożliwia on udostępnienie głowic jądrowych państwom członkowskim nieposiadającym własnej broni jądrowej. Od listopada 2009 r. w ramach Nuclear Sharing amerykańska broń jądrowa znajduje się na terenie Belgii, Niemiec, Włoch, Holandii i Turcji.
W niedawnym głośnym wywiadzie dla „Faktu” prezydent powiedział, że „jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach Nuclear Sharing także i na naszym terytorium, aby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi”.
Prezydent gotowy na spotkanie z Tuskiem
Prezydent o broni atomowej: „Jesteśmy gotowi”
Komentując tę wypowiedź, premier Tusk powiedział w poniedziałek, że czeka na spotkanie z prezydentem. Podkreślił, że chciałby, aby ewentualne inicjatywy były bardzo dobrze przygotowane i „żebyśmy mieli wszyscy przekonanie, że tego chcemy”. Jeszcze tego samego dnia prezydent zapowiedział, że spotka się z szefem rządu.
Edyta Roś, Olga Łozińska (PAP)/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Ale traf! Mamy złoże uranu tuż obok planowanego reaktora