Informacje

Donald Trump / autor: PAP/EPA/VICTOR J. BLUE / POOL
Donald Trump / autor: PAP/EPA/VICTOR J. BLUE / POOL

Trump broni Amerykanom nie zabierze

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 maja 2024, 12:00

  • Powiększ tekst

Były prezydent USA Donald Trump, przemawiając w sobotę na corocznej konwencji Stowarzyszenia Miłośników Broni Palnej (NRA), zwrócił się do jego członków o liczny udział w nadchodzących wyborach. Przyrzekał bronić ich praw do posiadania broni, zawartych w II Poprawce do Konstytucji USA.

Trump w Dallas w Teksasie chciał ponownie zapewnić sobie poparcie NRA dla jego kandydatury w listopadowych wyborach prezydenckich. Stowarzyszenie to opowiedziało się za nim zarówno w głosowaniu w 2016 roku, jak i w cztery lata później.

Najważniejsze wybory

Myślę, że jesteście zbuntowaną grupą. Ale tym razem buntujmy się i idźmy na wybory” – apelował Trump. Ocenił, że będą to najważniejsze wybory w historii kraju.

Musimy mieć pewność, że wygramy.

Druga poprawka

W swoim wystąpieniu argumentował, że Druga Poprawka „jest bardzo ważna”, a jeśli obecny prezydent Joe Biden utrzyma władzę, jego ekipa w 100 proc. „rozprawi się” z posiadaczami broni.

Joe ma 40-letnią historię prób odbierania broni obywatelom przestrzegającym prawa” – przekonywał Trump nazywając siebie „najlepszym przyjacielem właścicieli broni, jakiego kiedykolwiek mieliśmy w Białym Domu”.

Konwencja NRA stała się dla kandydata Republikanów okazją do napiętnowania wielu aspektów polityki jego potencjalnego rywala w listopadowych wyborach. Nazwał Bidena najgorszym prezydentem w historii Ameryki i zagrożeniem dla konstytucji, w tym Drugiej Poprawki. Wytknął mu m.in. wysoką inflację, najniższe rezerwy strategiczne i obarczył odpowiedzialnością za wpuszczanie do kraju handlarzy narkotyków, czy gangsterów z Wenezueli.

Nie można wpuszczać kryminalistów do kraju i oczekiwać, że przyniesie to dobre skutki.

Powracał wielokrotnie do sukcesów z czasów swojej kadencji w Białym Domu. Twierdził, że spełnił wszystkie obietnice przedwyborcze i wymienił m.in. obniżenie podatków, ograniczenie regulacji, rozwój gospodarczy i budowę chroniącego południową granicę muru.

Przyszła pora na prezydenta, który zastąpi słabość siłą, ubóstwo zamieni w dobrobyt, pokona korupcję rządów Joe Bidena poprzez wielkie przywrócenie amerykańskiej wolności.

Nawiązywał do swych osiągnięć w polityce zagranicznej m.in. z Meksykiem, dzięki czemu tysiące imigrantów musiało czekać na rozpatrzenie ich praw azylowych w tym kraju, czy z Francją w sprawie taryf celnych na towary.

Biden odpowiada

Ekipa Bidena postanowiła zaatakować Trumpa jeszcze przed wystąpieniem na konwencji NRA.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Po 50 latach pracy, nie ma prawa do emerytury

Akcja „załatwić Obajtka”. Tragedia w Orlenie

Szok! 22 tony ziaren z robakami przywiezione z Ukrainy do Polski

Benzyna po 10 zł za litr – to nie fikcja!

Przemoc z użyciem broni to coś, co według Donalda Trumpa wszyscy powinniśmy po prostu +przeboleć+. (…) Trump sprzeda się grupie lobbingowej broniącej praw do posiadania broni kosztem naszych dzieci i społeczności” – oskarżyła Republikanina wiceprezydent Kamala Harris we wpisie na platformie X.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych