Wakacje kredytowe - już są z nimi problemy
Banki przyjmują już wnioski o przyznanie wakacji kredytowych na nowych warunkach, choć trzecia edycja programu rusza dopiero 1 czerwca. W tym roku do wniosku musi być dołączone zaświadczenie o spełnieniu kryterium dochodowego. Wielu o nim zapomina. Są i tacy, którzy próbują wyłudzić ulgę, fałszując oświadczenie.
Związek Banków Polskich przestrzega przed szybko rosnącą liczbą prób wyłudzeń kredytów i innych świadczeń. W I kwartale br. ustanowiony został rekord – odnotowano bowiem sporo ponad 3 tys. tego typu zdarzeń, ci jest wynikiem o 12 proc. wyższym w zestawieniu z analogicznym okresem 2023 roku. Banki zdołały już przeanalizować pierwsze wnioski o wakacje kredytowe i niektóre z oświadczeń budzą ich wątpliwości co do swojej autentyczności.
Pamiętaj o kryteriach dochodowych. Gapiostwo kosztuje
Część klientów nie zapoznała się (lub zrobiła to pobieżnie) z zasadami, jakie trzeba spełnić, by móc ubiegać się o wakacje. A w tym roku, w odróżnieniu od wcześniejszej edycji wprowadzone zostały kryteria dochodowe. Gapowicze wypełniają więc stare, ubiegłoroczne wnioski lub nowe, ale bez oświadczenia.
Pamiętajmy: przede wszystkim, żeby wziąć udział w programie, kredyt nie może być większy niż 1,2 mln zł. Ponadto musi być on w złotych, a nie we frankach czy innej walucie obcej. Kolejnym warunkiem jest wysokość raty kredytu przekraczająca 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, liczonego jako średnia za poprzednie trzy miesiące. Ten ostatni wymóg nie dotyczy kredytobiorców posiadających na utrzymaniu co najmniej troje dzieci. Wniosek składamy w banku, w którym zaciągnięty został kredyt. Ratę będzie można zawiesić dwukrotnie – między 1 czerwca a 31 sierpnia oraz między 1 września a 31 grudnia br.
Przepis na wpadnięcie w tarapaty
Bankowcy informują, że są też tacy klienci, którzy obniżają dochody i składają fałszywe oświadczenie po to, by nie płacić bankowi w tym roku czterech rat. Najmniej trudności taka praktyka nastręcza osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą.
Wystarczy porozumieć się z zaufanym klientem i zmienić datę wystawienia faktury czy faktur opiewających na znaczącą sumę – tak, żeby nie wliczała się ona w ostatnie trzy miesiące, za które określane są dochody. Dzięki sztucznemu zaniżeniu tej kwoty łatwiej jest przekroczyć wymagany 30-proc. udział raty w dochodach gospodarstwa domowego.
ZBP i prawnicy ostrzegają, że taka sytuacja może się źle skończyć. I nie chodzi tylko o odmowę przyznania wakacji kredytowych, ale o odpowiedzialność karno-sądową za podawanie i poświadczanie nieprawdziwych informacji.
Źródło: ZBP
Grzegorz Szafraniec