Policjanci na granicy mają broń, bo napięcie rośnie
Komendant Główny Policji Marek Boroń spotkał się z policjantami służącymi na polskiej granicy z Białorusią. Podkreślił, że funkcjonariusze są tam po to, odpierać nasilające się ataki imigrantów. Od wtorku, 4 czerwca na granicę skierowano dodatkowo ponad 250 policjantów, głównie z oddziałów prewencji.
Boroń i prokurator krajowy Dariusz Korneluk pojechali w sobotę na polsko-białoruską granicę, by spotkać się w z policjantami, którzy od 4 czerwca pełnią służbę bezpośrednio w pasie przy granicy polsko-białoruskiej.
Wyposażenie adekwatne do sytuacji
Boroń na briefingu w Narewce przypomniał, że w związku z eskalacją sytuacji policjanci od piątku mają przy sobie osobistą broń. Policjanci z oddziałów prewencji są tam po to, by odpierać ataki, które nasiliły się w ostatnich dniach. Stąd, wyjasniał, dysponują wyposażeniem adekwatnym do sytuacji.
Po pierwsze chciałem sprawdzić warunki, w jakich policjanci służą i odpoczywają; po drugie zdiagnozować problemy, bo od kilku dni wiemy, że mamy do czynienia z eskalacją sytuacji na granicy - powiedział.
»»Czytaj tutaj: Agresja rośnie. Służbom na granicy pomaga policja
Podkreślił, że razem z nim przyjechał prokurator krajowy m.in. po to, by podkreślić, że działania państwa polskiego są zgodne z zasadami prawa. Dodał, że jest tu także po to, by przekazać policjantom, iż sytuacje, które są „niejasne w używaniu środków”, będą rozpatrywane w kontekście tego, w jakich warunkach obecnie policjanci muszą te ataki odpierać.
Prewencja, ale i drogówka
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, zaznaczył, że ma pełną świadomość tego, w „jaki sposób przerzucanie ludzi przez zaporę się odbywa”.
Od wtorku, 4 czerwca na granicy polsko-białoruskiej przebywa dodatkowo ponad 250 policjantów, głównie z oddziałów prewencji, ale także z drogówki, przewodników z psami oraz z oddziałów kontrterrorystycznych. Łącznie służy tam ok. 370 funkcjonariuszy.
Zwiększona obecność policji wiąże się z rosnącą liczbą ataków migrantów na funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy służą w pasie granicznym, oraz z potrzebą przeprowadzenia szkoleń przez oddziały prewencji policji.
W piątek Straż Graniczna informowała, że odnotowała poprzedniej doby ponad 210 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Ponownie miały miejsce akty agresji wobec polskich funkcjonariuszy - migranci ze strony białoruskiej rzucali kamieniami, butelkami i gałęziami.
Robert Fiłończuk (PAP)/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Dezubekizacja do śmieci: Sądy zwracają miliardy