Wszystko drożeje. Rośnie nawet cena krwi
Podwyżki cen energii elektrycznej, rosnące koszty utylizacji odpadów medycznych, podwyżki wynagrodzeń w ochronie zdrowia, a nawet gwałtowny wzrost ceny kakao – to powody, dla których Ministerstwo Zdrowia chce podnieść opłaty za krew i jej składniki.
Resort zdrowia przekazał do konsultacji społecznych projekt rozporządzenia w sprawie określenia wysokości opłat za krew i jej składniki w 2025 r.
Po zmianach opłaty za krew i jej składniki wydawane przez jednostki organizacyjne publicznej służby krwi mają wynieść:
322 zł za jednostkę krwi pełnej konserwowanej;
217 zł za jednostkę koncentratu krwinek czerwonych z krwi pełnej;
307 zł za jednostkę koncentratu krwinek czerwonych z aferezy;
654 zł za dawkę terapeutyczną ubogoleukocytarnego koncentratu krwinek płytkowych z krwi pełnej;
1 171 zł za dawkę terapeutyczną ubogoleukocytarnego koncentratu krwinek płytkowych z aferezy;
1 469 zł za jednostkę koncentratu granulocytarnego;
117 zł za jednostkę osocza świeżo mrożonego;
228 zł za jednostkę krioprecypitatu.
W uzasadnieniu do projektu wyjaśniono, że za zwiększeniem opłat za składniki krwi oraz czynności dodatkowe przemawiają: inflacja, w tym m.in.: wzrost cen energii elektrycznej, energii cieplnej, gazu, wzrostu kosztów utylizacji odpadów medycznych.
»»Czytaj tutaj:
Kroczące podwyżki. Będzie tylko drożej
Kolejny powód to konieczność zwiększenia wynagrodzeń w związku z tzw. ustawą o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia.
Za podniesienie cen odpowiadać ma także wzrost ceny kakao za tonę w wyniku spadku dostaw surowca z Republiki Ghany i Republiki Wybrzeża Kości Słoniowej (60–70 proc. światowej podaży kakao).
„Kontrakty terminowe na ziarno kakaowe na londyńskiej giełdzie podrożały gwałtownie o 175 proc. w niecałe 4 miesiące, osiągając najwyższy poziom w historii notowań tego surowca” – zauważa resort zdrowia.
»»Czytaj tutaj:
Kryzys największy od 60 lat: czy zabraknie czekolady?
Tymczasem kakao stanowi główny składnik czekolad wydawanych krwiodawcom w ramach posiłku regeneracyjnego.
Kolejna przyczyna podniesienia opłat to niepewna sytuacja geopolityczna: wahania cen surowców energetycznych, problemy z realizacją zawieranych umów, utrudniony import materiałów niezbędnych do realizacji zadań statutowych.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Wielkie zero zamiast 6 bilionów złotych. Kanclerz Niemiec w Polsce
„…a zamiast do Rzeszowa szprycha CPK będzie do Berlina”